Akolitka
Widmo
![Widmo Widmo](http://foto.hostuje.org/x/92e133a8fc43f1b7170f3985466e78ec.png)
Dołączył: 11 Lis 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:55, 12 Lis 2011 Temat postu: On nigdy nie ... |
|
|
On nigdy nie...
On nigdy nie powie mi że mnie kocha
a ja nie zaprzeczę
Bo jesteśmy dobrym małżeństwem
w przeddzień Apokalipsy
On nigdy nie pocałuje mnie w usta
Lepszy seks bez zobowiązań
A potem możemy iść na spacer
albo do opery na Toscę
On nigdy nie zapomni o moich urodzinach
A ja nie zechcę ich obchodzić
Bo musimy się uśmiechać i przyjmować prezenty z wyrazem zaskoczenia
Które nigdy nie dochodzi do oczu
On nigdy nie przestanie milczeć
wszak słowa są tylko formalnością
a ja obiecałam mu że nie zatęsknię
za miłością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
lon
Feniks
![Feniks Feniks](http://foto.hostuje.org/x/3086eddd0af88129cdaf942184354acb.png)
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:26, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy od tego: choćby liryka była tylko kwestią interpretacji, ja tu nie widzę yuri. Ja widzę tylko jojczącą kobitę, jak to jej źle w życiu.
Tytuł posta jest napisany niepoprawnie. Skopiuj tytuł wiersza i zamień ten nagłówek, bo kuje w oczy i nie nastraja pozytywnie.
Ale sam wiersz. Jak ja nienawidzę komentować wierszy, no. Przeddzień apokalipsy? Rozumiem, że to ich małżeństwo to związek przed rozpadem, albo coś w ten deseń. Niestety, ta metyfora do mnie, lekko mówiąc, nie trafia. Kolejna zwrotka, połączenie smutnego życia codziennego z pozorami życia na wysokim poziomie, więc sugerujesz czytelnikowi, że są to ludzie wykształceni i raczej zamożni. Brak miłości jest oczywisty.
Cytat: | Które nigdy nie dochodzi do oczu |
To jedna z tych przeklętych kolokacji, które pojawiają się wszędzie. Mnie osobiście irytuje powtarzanie wytartych już frazesów.
Tak naprawdę podoba mi się tylko ostatnia zwrotka. To jedyna zwrotka, w której użyłaś rymów, co jest dosyć dziwne.
Cytat: | On nigdy nie przestanie milczeć
wszak słowa są tylko formalnością
a ja obiecałam mu że nie zatęsknię
za miłością |
Jest trochę ciężka. W sumie można zamienić to wszak słowa są tylko
na bo słowa są jedynie , moim zdaniem to bardziej pasuje do naszej bohaterki, która przecież płacze za miłością. Wyrzuciłabym też mu.
No, i dalej nie ma yuri. Ani oznaczeń tekstu, jakiejkolwiek informacji, jesłi już jesteśmy przy brakach. Osobiście mi się nie podobało, nawet mimo ciekawszego akcentu, jakim była ostatnia zwrotka. Wiersz biały do którego przekradł się rym, w dodatku tematyka raczej oklepana i nie powiem, żeby była jakoś pięknie opisana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|