Aphrodite
Moderator
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krawędź wszechświata Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
<font color="#000099">
Po pierwsze:
Ten tekst to raczej proza niż poezja. Sam podział na wersy nie załatwia niczego, podobnie jak rzucenie wprost kilku słów związanych z uczuciami (kochasz, kochają, boję się). Poezję definiuje liryczny charakter, styl, a te głównie pomagają tworzyć środki artystycznego wyrazu, rytmiczność i rymy. Dzięki nim łatwiej jest wczuć się w emocje (także te niewypowiedziane), które chce się przekazać i je oddać, zwłaszcza nie mając wypracowanego własnego stylu prowadzenia liryki oraz intuicyjnego wyczucia.
Dlatego rekomenduję Tobie lekturę wierszy – niekoniecznie klasyków, lecz zdecydowanie nie tej na murach czy w rozsianej gdziekolwiek po sieci. Sięgnij po twórczość kogoś, kto ma wydane z dwa tomiki albo stoi od dawna w domowej biblioteczce. Każdego dnia znajdź czas na jeden, dwa wiersze. Nie poprzestaj na jednym poecie – próbuj różnych, aż znajdziesz takiego, który Cię zachwyci. Smakuj utwory, by znaleźć odpowiadające Tobie. Wtedy poświęć więcej czasu na ich poznanie i zrozumienie: O czym mówią? Jak są zbudowane? Co sprawia, że czujesz ciarki na plecach, gdy je czytasz? ...
W ten sposób najszybciej nauczysz, czym jest poezja i poznasz podstawy.
Po drugie:
Pisanie poezji nie zwalnia z poznawania języka – wręcz przeciwnie. Każde słowo, przecinek, a nawet sylaba nabiera jeszcze większego znaczenia, bo zwyczajnie jest większą częścią całości. Powieść ma nawet 900 tysięcy znaków. Wiersz można zamknąć w stu. To zupełnie inna proporcja.
W tym tekście najbardziej rzuca się w oczy brak przecinków:
Cytat: | Czasem, kiedy nikt nie widzi mnie, siadam na bujanym fotelu i rozmyślam, czy kochasz mnie.
Kiedy stwierdzam, że mówisz prawdę, kolejny problem pojawia się tak nagle.
Boję się, co powiedzą ludzie, kiedy zobaczą, jak całujesz moją buzię.
Wiem, że mnie kochasz. Oni mnie kochają.
Lecz co zrobię, gdy tak nagle się pojawią?
Kiedy twoje zręczne ręce będą badać moje ciało, niezbyt piękne.
Takie myśli cały czas się pojawiają i w mej głowie często się kołatają. |
Tych także szybciej nauczysz się używać, czytając dużo tekstów.
Poza tym słówko "buzię" jest uznawane za infantylne. Tak mówi dziecko. Dorośli ludzie używają określeń konkretnych elementów twarzy lub jej samej nazwę, kiedy opisują pocałunek, ponieważ pocałunki mają inne symboliczne znaczenie w zależności, gdzie spoczną (np. pocałunek w czoło jest "ojcowski", przyjacielski – w policzek, kochanków – usta, powieki, nos, uszy, szyja).
Po trzecie:
Wszystko, co powyżej napisałam, ma pomóc wyrazić to, czego w tym przypadku się nie udało: niepewności, strachu, uczucia, namiętności, obawy, wątpliwości, rozdrażnienia... czy co jeszcze chciałaś zawrzeć w swoim utworze.
Tutaj początek brzmi sztywno i beznamiętnie, środek jest niewyraźnym "czymś" , a jedynie w szóstym wersie pojawia się tchnienie liryzmu i przebłysk (także tych nienazwanych) uczuć.
Podsumowując:
Widzę w Tobie iskrę, ale tylko Ty możesz rozdmuchać ją w płomień świecy, a od tej rozpętać pożar. Pytanie tylko, czy zechcesz...?
Pozdrawiam,
Ri
</font>
Post został pochwalony 0 razy
|
|