Wasza ulubiona para - HP

Mariszka · Banshee

Ja wielbię parę HP/SS od kiedy przeczytałam Serię Herbacianą. Nic jej jeszcze nie przebiło, ale może kiedyś... W każdym razie ta para "przemawia" do mnie najbardziej. Toleruję też HP/DM, za innymi nie przepadam...

melania · Widmo

ja czytuję wszystko, co mi wpadnie w łapki, byleby nie miało jakiś rażących błędów ortograficznych i interpunkcyjnych. szyki zdań i styl [wulgarny bądź nie] też wpływają na moje zainteresowanie tekstem.

zostanę przy boskim Snarrym z 2 powodów:
a) zżyłam się z nim po Herbaciance, od której zaczęłam moje życie yaoistyczne [jak to brzmi xD]
b) jest jakoś bliższe moim przeżyciom... Rolling Eyes

Alacazam · Widmo

Dochodzę do wniosku, że olbrzymi wpływ na upodobania, ma pierwszy slash, który udało nam się przeczytać. Przynajmniej tak mi się wydaje, po przejrzeniu wszystkich tych postów i po wyciągnięciu refleksji z własnych doświadczeń. Bo moim pierwszym slashem było Światełko. Od niego wszystko się zaczęło. Paring SS/HP przyszedł dopiero później, kiedy już zabrakło drarry po polsku. Właśnie tak zostało do dzisiaj. Po prostu rozpływam się, kiedy widzę dobrego fika, opowiadającego o losach tej dwójki. A Severusa i Harry'ego zniosę, ale rzadko kiedy z zachwytem. No, oczywiście są wyjątki od tej reguły (czyli wielki ukłon w stronę Herbacianki!)

melania · Widmo

pewno, że ma wpływ z jakim parringiem, ale dużo też znaczy jakość tekstu. pierwszy drarry był beznadziejny, więc niezbyt chętnie czytuję ficki z ową parą. nie znaczy, że nie czytam w ogóle, ale rzadko.
yaoizując moją kumpelę najpierw dałam jej lekkie slashe, bez opisów, potem 'Światełko', a później przechodziłam przez inne, żeby poznała róóóóżne mieszanki [trafił się ładniutki fick z NL FW/GW z ciążą ^^"] i pod koniec dałam jej Herbaciankę. była... pod wieeeelkim wrażeniem. stwierdziła, że będę osobiście dobierała jej teksty [trochę irytujący jest SMS o 3 nad ranem 'Mik, nie mam co czytać...', ale cóż - dla yaoi wszystko (;]

kinkywinky · Widmo

Drarry! Z czasów szkolnych najlepiej. Snarry kiedyś bardzo lubiłam, teraz przeczytam, lecz nie z taką chęcią jak z Draco w roli głównej. Niegdyś miałam też fazę na LM/DM i LM/HP. Lucek jest wprost stworzony do takich ról :>.

Jakich ról dokładniej? Z wypowiedzi wynika, że dobrze mu w roli inicjału Very Happy

Prosiłabym o rozwinięcie wypowiedzi.
~bosska the moderator

Fantoche. · Widmo

Nie czytuję wielu opowiadań z fandomu Harry'ego Pottera (dlatego, że jestem zwolenniczką własnych pomysłów, a po FanFiction sięgam sporadycznie), toteż z grubsza niemożliwe jest, abym posiadała ulubioną parę - chociaż, przyznaję szczerze, odkąd tu jestem, częściej natykam się na Harry'ego - i jego kolegów - niż wcześniej. Na pełne zaufanie tego typu FanFiction nie pozwala mi słaba znajomość serii książek (przeczytałam tylko do czwartego tomu, piąty po łebkach, a resztę, z gimnastycznym pietyzmem, ominęłam, postanawiając zaczekać do ekranizacji). Nie czuję się upoważniona do czytania FanFiction, bowiem często okazuje się, iż za mało wiem (kto to jest Slughorn, na przykład). Z tego, co się zorientowałam po przeczytaniu kilku ficków na tym forum, mogę wyszczególnić tylko niezwykle intrygujące uchwycenie relacji Harry - Malfoy, ale... No cóż, po prostu nie mam odpowiednich kompetencji (a i od razu zawrę apel ku forumowiczkom - więcej w dziale 'Opowiadania'!).

spokojny_huragan · Widmo

Totalna wielbicielka przecudnego fandomu Harry Potter/ Severus Snape .
On ma w sobie to coś seksownego i totalnie zapierającego dech w piersiach, mam cały czas ochotę czytać go tonami! Ekscytujące jest czytanie jak na początku główni bohaterowie się nie lubią aż w końcu wpadną sobie i tak do łóżka! Dlaczego nasz ten Profesor Snape miałby nie zasługiwać na takie przeżycia? Niesamowicie kręci mnie kiedy bardzo siebie nie lubią ale coś ich do siebie ciągnie. Ciekawe jest jak taki interesujący charakter jak Severus może przeżywać miłość.

Albus · Druid

XxXxX

anet · Widmo

Harry i Draco - jedyna para, którą wielbię i ... toleruje w ff rzeczywistości. Dawno, dawno temu... kiedy polskie ff jeszcze w sumie raczkowało i nie wiedziałam co to jest slash czytałam wszystko o Harry i Hermionie, później porzuciłam ff, po ostatnim tomie HP zabrakło mi "czegoś" więc się przeprosiłam z ff i przypadkiem włączając pierwszego lepszego poleconego na jakimś forum wpadłam na Draco i Hermione, po bardzo krótkim okresie fascynacji, przemogłam się (jakoś w mojej wyobraźni H i D za nic nie mogli się razem zmieścić) i z wielkim sceptycyzmem zabrałam się do czytania tego okrzyczanego/uwielbianego "Światełka"... i jakby grom we mnie strzelił po skończeniu tego dziełka... Odnalazłam swoją miłość fanfickową! Przeczytałam zapewne wszystko co jest po polsku, przeczytałam wiele po angielsku, oczywiście są lepsze i gorsze drarry, ale cóż... czytając te gorsze doceniam bardziej te perełki, które kolekcjonuję, aby przypadkiem gdzieś nie zaginęły w nurtach netu... Smile

Drarry #1

bezczelna. · Widmo

Moją ulubioną parą jest rzadko spotykane połączenie, przynajmniej w fikach po polsku, Regulusa i Syriusza Blacków. Jednym z moich pierwszych slashów, które przeczytałam był 'Braciszek' i to skłoniło mnie do poszukania innych opowiadań. Niestety, nie natknęłam się na dużą ilość, a jeśli coś było, to beznadziejne. Dlatego byłam zmuszona przemóc się i zacząć czytywać angielskie fiki. Nie żałuję, to była słuszna decyzja. Zaraz obok jest Snarry, które ubóstwiam, oczywiście dobrze napisane. Następnie Drarry. To trzy główne paringi ^^.

Odren · Widmo

Teraz ja

. Osobiście uwielbiam paring SnapuśXHarry na drugim jest HarryXDraco.Na trzecim - HarryXLucjusz. Natoniast reaguję alergicznie na Syriusza z Lupinem (ta para ma jak dla mnie wewnętrzne ble). Może dlatego, że w podświadomości mam zakodowane, że Remuś ma bobaska z Tonks. Ostatnio nawinął mi sie pod rękę blog na temat RemusaXSyriusza. Przewija się tam para Fillip Balloc X Marcel Camus. Postacie stworzone przez autorkę bloga , ale przeurocza z nich parka.

EDIT:
Pewnie oberwie mi się ,że offtopa robię, ale co tam Razz

to jest link do słodziudkiego bloga - jak Fillip poznał się z Marcelem:
[link widoczny dla zalogowanych]
a to równloegle prowadzony blog o Syriszu i Lupienie, zawierający kilka notek o Marcelu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Elfikowa · Widmo

U mnie, jak u większości, co widać po ankiecie, wygrywa SSxHP. W sumie nie wiem czemu. Albo to jakieś rozprzestrzeniające się zboczenie, albo ta para coś w sobie ma. Potem jeszcze LMxHP. Tak sobie myślę, że mam chyba słabość do takich perfidnie mrocznych i tajemniczych facetów sparowanych z kimkolwiek, byleby to był mężczyzna xD To już się nazywa zboczenie całkowite! DMxHP nienawidzę. Jakoś nie pasuje mi ten paring. Miłość Draco do Harrego/Harrego do Draco wydaje mi się dziecinna. A pomijając ten drobiazg, w zasadzie nigdy nie lubiłam młodego Malfoya xd

Mello · Widmo

Ja chyba jestem jakaś spaczona, bo ogólnie nie czytuję yaoi HP. Możecie mnie za to spalić na stosie, ale jakoś mnie nie ciągnie.
Jednakowoż (cholera, nadużywam tego słowa==) jeśli już miałabym takowe czytać to zapewne wybrałabym HarryxDraco - pospolite i sprawdzone, cóz.

vistal · Widmo

Od samego początku uwielbiam paring Harry/Snape. Chyba od kiedy przeczytałam Serie Herbaciana, ta para wydaje mi się idealna Razz

A tak na poważnie, nie mam pojęcia dlaczego właśnie ten paring ale głównie czytam fiki właśnie z takim paringiem i koniec. Niepogardze też fikami w których parą są Draco/Harry.

Mariszka · Banshee

mi się wydaje, że pary HP/SS i HP/DM zdecydowanie zostawiają z tyle inne choćby dzięki takim opowiadaniom jak Seria Herbaciana, Blemish czy Światło pod wodą. Na dobrą sprawę to jedne z nielicznych tak długich i dobrych (!) fanfików.

Ewelinaa · Widmo

Kiedyś byłam wielką fanką snarry, od dłuższego jednak czasu moim ulubionym paringiem jest drarry. Może zabrzmi to tylko jak zwykłe gadanie fanki, ale myślę, że fascynacja tym paringiem pozostanie mi na długo. Czytałam już wiele tekstów,ale tylko drarry wywołuje najwięcej emocji.
Ktoś napisał, że wszystko co ma Harry'ego w środku kwalifikuje się do przeczytania(nie tylko ty oreiX miałaś po przeczytaniu tego włochate myśli^^) u mnie jest trochę na odwrót, wszystko co ma Draco jest dobre. Nie żebym Harry'ego nie lubiła, bo lubię, ale nie we wszystkich fikach.
Do Syriusz/Remus przekonać się nie umiem, a to pewnie ze względu na ogólną niechęć do obu panów. Żeby mnie nikt teraz nie zjadł, ale po prostu nie wydają mi się ciekawymi postaciami. Jako osoby w tle mogą być, ale to na tyle.

Joker · Moderator

Swoją przygodę z yaoi zaczynałam paringiem HP/DM, w Blemishu oczywiście. Kochałam tą parkę miłością bezwarunkową, czytałam wszystko jak leci. Cóż, pośpiech okazał się zgubny, ponieważ teraz tekst z tym paringiem musi być dobry i krótki. Nie wiem, jakoś nie toleruję Draco w Potterze czy na odwrót Confused

.

Choć przyznam, że staram się nawrócić na ten paring, żeby nie było, że się nie staram... Twisted Evil

Teraz jednak moim ulubionym jest SS/HP. Z czasów królowania paringu HP/DM pamiętam tyle, że nie mogłam znieść myśli, że nauczyciel i uczeń kryją się po kątach i uprawiają dziki seks. Coś było w tym nie tak...
Z czasem jednak przekonałam się do tej relacji. Snape jako wredny i seksowny profesor w Potterem pod sobą. No cóż, to było to coś, co sprawiło, że nie zrezygnowałam z tego fandomu Very Happy

. Dużą zasługę w przekonywaniu mnie ma Seria Herbaciana. Wracam czasami do tego tekstu, żeby przypomnieć sobie jak to było na początku.
Dodam, że nie pogardzam severitusami, pod warunkiem, że nie są to lejące się ciepłym kisielem teksty, wyciskacze łez (tych nie lubię w ogóle) albo omamiacze, gdzie Snape jest miłym, puchatym i papusiastym tatusiem.

Z innych zjadliwych dla mnie paringów:
1. RL/SB - oni są stworzeni dla siebie!
2. DM/BZ - dwaj Ślizgoni, mrau. Byle Zabini był inteligentny, bo zidiociałego błazna nie lubię.

Tak, to by było na tyle, jeśli o ten fandom chodzi.

Jo
P.S. Gdybym mogła, to Pottera wycięłabym z fanfików, ale skoro na jego postaci zasadza się kanon... to no cóż, mój pech. Poza tym Snape dziwnie wyglądałby bez popychadła.
I tak, żeby było jasne - nie lubię Pottera, ale w snarry jego obecność jest nieunikniona, więc nie narzekam.

s-u · Widmo

Snarry, oczywiście Smile

Ostatnio polubiłam drarry, ale Serii Herbacianej jak do tej pory nie przebiło nic. Mam straszny sentyment do paringu SS/HP i to chyba zostanie we mnie już do końca moich dni.

Co nie znaczy że nie mam nic przeciwko innym paringom, oczywiście dopóki są to les&gej-paringi Twisted Evil

Kuma · Widmo

Lubię kilka paringów Yaoi w HP.

Przede wszystkim Drarry i Snarry na równi.
Dlaczego Drarry?
Ponieważ chłopcy idealnie się uzupełniają, jeden ma to, drugi tamto... niby tacy od siebie oddaleni, a jednak okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego i razem tworzą idealny duecik. Uwielbiam jak są kanoniczni. Jak Draco w tym duecie jest inteligentny, a Harry nieco gapowaty... Uwielbiam Światło pod wodą i tamtejsze przedstawienie tej pary. *.*

Dlaczego Snarry?
Pierwszy paring Yaoi, jaki poznałam i polubiłam. Uwielbiam szczególnie Kamień Małżeństw, gdzie bohaterowie są kanoniczni, powoli do siebie dochodzą, Snape jest zazdrosny o Pottusia... jednocześnie nie uwywnętrzniając swoich uczuć itd. Taki ukłąd strasznie mi się podoba.

Poza tym lubię Remusa i Syriusza, którzy są zupełnie różni, a równocześnie idealnie dopasowani. I słodcy. Bo ja w ogóle uwielbiam Lupinka. ^^ xD

Niko · Widmo

Osobiście zagłosowałam na HP/SS. Kocham tą pare nad życie. Tak, tak to nazwijmy. Po "Seri Herbacianej" ta para biła mnie na kolana.

Ale od niedwana (3-4 misięcy) czytam opowiadania z paringiem HP/TMR. Wydają mi się idealni. Są przesyceni miłością w Kitty Love. A jak Voldi po niego przychodzi do Hogwartu.. Mmm no bosko ;D Wręcz się zakochałam bez wzajemności.