Wasza ulubiona para - HP

Kagome · Widmo

Mam dwa ulubione parringi, niezbyt oryginalne jednym z nich jest SS/HP a drugim DM/HP. Innych,albo nie trawię albo nie mam ochoty czytać. Widocznie te pary mają w sobie "o coś" Smile

.

Risika · Widmo

Oczywiście na SS/HP zagłosowałam Twisted Evil

Pierwsze yaoi jakie czytałam to była Seria Herbaciana, kiedy miałam niecałe 13lat, pamiętam, że wtedy to było takie niezwykle pasjonujące i niebezpieczne, co jakby Mama zobaczyła Very Happy

Parę tą poprostu uwielbiam. Szczególnie tak przedstawioną jak "All My", że to Snape porządek małego bezbronnego Harry'ego Twisted Evil

Para ta wydaje mi się poprostu niesamowita...
Jednak od jakiegoś miesiąca zaczęłam czytać opowiadania HP/DM i muszę przyznać, że też nie są najgorsze. Jednakże drażni mnie ogromniem gdy to Harry podrywa Malfoya.

Za to poprostu nienawidze SS/DM! MOim zdaniem najokropniejsza para ze wszystkich. Poprostu jest mi tak strasznie brak Harry'ego! Biedny, mały Harry! Wszyscy kochankowie go opuścili! Nie ładnie^^

Moríen · Widmo

To przeczytaj [link widoczny dla zalogowanych] Arsenic. Tam jest SS/DM, które przechodzi w SS/DM/HP i jest naprawdę świetne. To ten fik przekonał mnie do tej pierwszej pary. Zachwyciła mnie ich relacja - bliskość i oddanie, do którego teoretycznie ślizgoni zdolni być nie powinni. Jednocześnie Snape pozostał Snape'em a Malfoy Malfoyem.

Midnight · Widmo

Cóż, zagłosowałam na HP/SS i chyba nie byłam zbyt oryginalna, ale jeszcze (po tylu miesiącach katowania wszystkich możliwych parringów, jakie da się ułożyć z bohaterów tej książki!) nie trafiłam na parę, która bardziej by do mnie przemówiła. No, może HP/LM, ale opowiadań o nich jest mniej i nie czytałam takiego, które naprawdę by mnie pochłonęło, może dlatego to nie jest to samo.
Zresztą po przeczytaniu Serii Herbacianej myślę, że już nigdy, a przynajmniej w najbliższym czasie, nie uwolnię się od wizji Harry'ego i Snape'a - co ajstraszniejsze, to się stało dla mnie tak naturalne, jakbym conajmniej przeczytała o tym w kanonie. Ech, fanficki zmieniają ludzi, och zmieniają...

tohma · Widmo

Oczywiście hp/ss uwielbiam tą pare, ze względu na ich kontrastowość no i różnice wieku. A pary hp/dm jakoś nie trawie, bo nie lubie charakteru Draco, chyba, że jest przedstawiony naprawde skrajnie. Sev za to ma boskie poczucie humoru( Very Happy

), zwyczaje i w ogole jest bardzo dobrze przedstawiona postacio, jedna z najlepszych w ksiazce.

Madame Black · Widmo

Oddałam głos na HP/SS, bo zakochałam się w tej parze. Inne jakoś do mnie nie trafiają w ogóle. To pewnie dlatego, że pierwszy slash, jaki przeczytałam zawierał właśnie ten paring i w pewien sposób się od niego uzależniłam Wink

Jakoś tych dwóch mi do siebie pasuje. W dodatku uwielbiam Snape'a i każdy dobry fanfick z jego udziałem mi się podoba.

bosska · Feniks

Madame Black · Widmo

Dzięki za polecenie mi tego fika, może rzeczywiście nie trafiłam na nic dobrego z tymi paringami i dlatego jakoś ich nie lubię. W sumie, gdyby się zastanowić, to kiedyś na jakiekolwiek slashe nie mogłam patrzeć, a teraz dzięki kilku dobrym opowiadaniom jestem ich miłośniczką Wink

Tylko jest mały problem: u mnie z angielskim kruchutko ;( W szkole mnie niemieckim męczą.
Nie wie ktoś czasem, czy istnieje tłumaczenie tego fika?

Kirani · Widmo

Ja stoję murem za czyms niecodziennym (cuś w podobie NL/GL Very Happy

)
zwykłym także nie pogardzę, aczkolwiek moją przygodę rozpoczęłam
od HP/DM i raczej za tą parą przepadam. Znudziło mi się RL/SB. To
jest takie oczywiste. (moim zdaniem) Irytujący byłby natomias Ron
< nie widzę go w roli romantycznego kochanka > lub np. Dumbledore :/
Ale poza tym paring w ficach jest spoko, jeśli jest dobrze napisany, bo trzeba też umieć to wyrazić i na to spojrzeć pod innym światłem.

Kończę bo się melodramatyczna robię... Smile

Ach... filozofia rządzi Smile

yunne · Widmo

Cóz, moją ulubioną parą była, jest i będzie Drarry (HP/DM), tak więc na tę parę zagłosowałam. Sama nie wiem, dlaczego tak bardzo ich uwielbiam, może dlatego, że w fandomie polskim nie ma jej tyle, co Snarry (które oczywiście również ubóstwiam ^^). Wpadłam po uszy przy moim pierwszym fanfiku z tą parą w roli głownej, którym było (naszczeście) "Światło pod wodą" i dalej się przy tym trzymam.
Nieprzepadam za to za SS/DM, kompletnie nie leży mi ta para... może dlatego, że dla nich obu najlepszą partią jest Potter Wink

Pozdrawiam,
yunne.

Jessica · Widmo

Cóz pomimo że na tym temacie dawno nikt nic nie pisał ja postanowiłam to zrobić. Moim ukochanym parringiem jest HP/SS. W tym połączeniu jest cos niezwykłego, aż chce się czytać. Pozatym niezapomniana "Seria Herbaciana". Co do Drarry to nie wiem dlaczego ale nigdy nie przypadło mi do gustu. A od Snarrego zaczynałam moją przygodę z yaoi...

Ingve Calliditas · Widmo

Jessica · Widmo

Rzeczywiscie. Zapomniałam o HP/LV... Niesamowite zestawienie, choć nie zdażyło mi się jeszcze czytać dobrych opowiadań z tym paringiem. Może "Porzucony" nie jest zły ale po pierwsze: już dawno nikt nic nie pisał a po drugie: jest tak iekanoniczny jak tylko tekst być może. Ale nie offtopując HP/LV lubię chyba tak samo jak HP/SS.

sarab10 · Widmo

ja poprostu uwielbiam!!! Harego i Snapa, a i ostatnio trafiłam na paring Snap i lord V. To dopiero było zabawne Very Happy

Hary i Drako też mają swój urok natomiast SS i LV to masakra wnioskując po opie wyżej wspomnianym(makabra)

Sara przeprasza, błaga o wybaczenie i obiecuje żę to się już nigdy nie powtuży Embarassed

piorunia · MoonMasochist

Pisze się Snape; odmienia Snape'a. Wiecej o pisowni i odmianie tutaj: klik

Linka nie można podać, bo tego w sieci nie ma. Jeśli chcesz otrzymać Piętaszka, napisz do Lelwani, która to tłumaczyła, i ona Ci wyśle na pocztę. Jej mail to: [link widoczny dla zalogowanych]

Na przyszłość proszę zadawać pytania w odpowiednim dziale.
pi.

Ratri · Widmo

SS/HP, chociaż lubię też HP/DM (moim pierwszym fikiem było "Światło pod wodą"), a na wesoło SS/RL i SS/LM.
Na początku bardzo się zniechęciłam do pairingu SS/HP, a to z powodu opowiadania, które w zasadzie wszyscy chwalą, a konkretnie Serii Herbacianej (nie mogę się zmobilizować, żeby przeczytać ostatnią część). Wizja związku, jaką przedstawiła autorka, nieźle mnie zniechęciła i nie myślałam, że się jeszcze przekonam do tej pary. A poza tym nieszczególnie lubię fiki z pairingiem uczeń-nauczyciel, chociaż są wyjątki.
Potem postanowiłam spróbować jeszcze raz i doszłam do wniosku, że Snarry nie są takie złe. A później doszłam do wniosku, że to wspaniały pairing Smile

Nie lubię natomiast pairingów z Syriuszem. Nie trawię tych z Voldemortem.
I to by chyba było tyle.

Agee · Widmo

Ha! Tu też chyba jeszcze nie byłam! ^.^ Ja wprost ubóstwiam pairing HP/SS. Można powiedzieć, że mam na jego punkcie zboczenie.
Nie często się zdarza, że czytam coś innego niż snarry czy harry/mentor snape.
Kiedyś lubiłam tylko drarry, ale od kiedy wpadłam na ten niesamowity "mix" już nie mogę się oderwać. Przeczytałam prawie wszystkie możliwe ficki polskie jak i część angielskich ( i wciaż szukam ). Sama mam na swoim kacie kilka snarrków. ( niestety tutaj ich nie przeczytacie ^^' )
Może to ta magiczna więź która łączy ich również w kanonie, a może ten kontrast między byłym śmierciożercą, szpiegiem a wybawicielem czarodziejskiego świata?
Nie mam chyba ulubionego snarry, które mogłabym wymienić. Wiele z nich miało swoje wady i zalety. Chociaz pamiętam taki fic z gatunku "postwar" pt. "Remember your heart", który szczególnie zapadł mi w pamięć. Oraz "Bedknobs and broomsticks" =D też niezłe, nawet kiedys myślałam o przetłumaczeniu... ^^
Snarry musi mieć 'to coś'. Ponieważ każdy wie jakie były relacje między Harrym a Snape`em w kanonie. Mimo iż droga od nienawiści do miłości jest ponoć niedługa, to jednak nie jest łatwe opisanie wszystkiego tak, by zadowolić doświadczonych fanfickolików. ^.^

Dr Storkavic · Widmo

Ogólny schemat to Harry/starszy czarodziej, ale i od tego są wyjątki – nie przeszkadza mi Draco, Cedrik, Wood czy nawet Dudley, jeśli fick jest dobry. Uwielbiam łączenie Harry’ego z Severusem, Lucjuszem, Tomem (tudzież Voldemortem), Salazarem, Remusem i Fenrirem – i to są właśnie moje najukochańsze pairingi. Przeczytam też z chęcią pairing z Syriuszem, Kingsleyem, Billem – kimkolwiek, byle był starszy o parę lat.
Ostatnio zupełnie straciłam głowę dla pairingu Harry/Fenrir Greyback. Kocham w każdej postaci.
Obowiązkowo bottom!Harry – dominujący, powiedzmy, Voldemorta potrafi mnie odstraszyć. I nie lubię, kiedy autor nagle ze wszystkich robi homoseksualistów. Przejdzie jedna-dwie pary, nie więcej, bo ucierpi na tym prawdopodobieństwo i robi się niesympatycznie.
Jeśli zaś chodzi o pairingi, których nie lubię: strasznie drażni mnie Lucjusz/Voldemort – bo Malfoy za nic nie pasuje mi na uke; Severus/Syriusz albo Remus – nie i tyle, znowu nie ma uke; Draco/Voldemort, bo wiecznie robi się z juniora panienkę; Draco/Severus; a już najgorszy ze wszystkich jest Voldemort/Severus, którego nienawidzię namiętnie i po grób. Nie lubię też Vernona, który ni z tego ni z owego gwałci Harry’ego.
Ze wszystkich pairingów wymienionych w ankiecie najbardziej odpowiada mi SS/HP i to tę parę oddaję mój głos.

andziaraa · Widmo

Pierwszym slashem jaki przeczytałam była "Seria Herbaciana".
Na początku był szok, niedowierzanie a potem... Przepadłam.
Paring HP/SS wielbię miłością bezgraniczną i chyba nie ma tu logicznego wytłumaczenia, poza takim, że Severus to moja najbardziej ulubiona postać z kanonu.
Nie oznacza to jednak, że przyjmuję wszystko bezkrytycznie. Tekst musi coś sobą reprezentować.

Natomiast HP/DM mnie drażni. Nie lubię, gdy Draco przedstawia się jako złotowłosego cherubinka łamiącego serca męskiej części Hogwartu. Potem ten Casanova nagle traci głowę dla Harry'eg i wyznaje mu miłość aż po grób. Niestety to nie jest mój Draco.

Nie skreślam jednak do końca tej pary. Mogę dać temu paringowi szansę, byleby to zachowało chociaż odrobinę kanonu.

Innym osobom połączonym z Harrym - mówię stanowcze Nie.

Caligo · Widmo

Jakiś czas temu zagłosowałabym pewnie na HP/SS, ale ostatnio coraz bardziej lubię parę HP/DM.
HP/SS wynika chyba z tego, że moim pierwszym opowiadaniem yaoi była Seria Herbaciana, która wywarła na mnie duże wrażenie. Do tej pory bardzo lubię Snarry, to napięcie wynikające z różnicy wieku i układu nauczyciel – uczeń.
Ale zdecydowanie chętniej czytam HP/DM. Ta para ma w sobie coś, co fascynuje i wzbudza duże emocje (przynajmniej we mnie Smile

). To przejście od nienawiści do namiętności dwóch tak różnych od siebie osobowości.
Lubię też pairingi z Lucjuszem, np. LM/SS, ale ciężko znaleźć jakieś dobre.
I chyba nie ma takiego pairingu, którego nie mogłabym polubić, o ile jest dobrze napisany.