Ostatnia część Herbacianki ...

ramotka · Widmo

...wreszcie jest.
Telanu wygląda na dość zadowoloną z siebie, ja się na razie wgryzam, cchoć nie ma się co czarować, na zakończenie okiem juz rzuciłam.
A kto już przeczytał i może się podzielić uwagami?

pzdrw

miho_kw · Widmo

Ja już przecytałam kilka godzin temu, ale się nie podzielę wrażeniami, żeby nie robić spolerów^^. Kto może niech czyta, a Ci co czekają na polskie tłumaczenie....współczuję i trzymam kciuki za silną wolę:>

mira natural · Banshee

No, Telanu zrobiła tak jak obiecała - wstawiła jeszcze przed 21. Czyli zdążę przeczytać przed siódmym tomem. Cóż, czeka mnie dziś lektura przy robieniu pierogów, ale nie narzekam ^^ Biegnę czytać.

Noctem · Banshee

arielgobuss · Banshee

A ja się chętnie wypowiem, jestem jeszcze oszołomiona jakbym dostała tłuczkiem w głowę. Powiem szczerze, że wogóle wyobrażałam sobie inaczej dalszy ciąg, zaskoczyła mnie bardzo -zła strona Pottera i to co na końcu zrobił Dumbledore. Ale Telanu będę wielbic za najpiękniejszy fragment z całej ,,Herbacianki'', a mianowicie, kiedy Hermiona z Ronem patrzą oniemiali na ten obraz(kto czytał ten wie), i wszystko co się później wydarzyło, kiedy dotknęłą obrazu i przemówl głos Pottera już ryczałam. Końcówka w sumie była bardzo dobra, bo jaka inna miała byc.
Tylko jednego żałuje, że przez całą ,, serię'' , nigdy nie powiedzieli sobie - kocham, jeszczy mysłałam, że może na końcu Telanu wrzuci to, ale niestety nie. Ten cały wiersz na początku i końcu podsumuwuje cały związek HP/SS u Telanu. Pozdrawiam

piorunia · MoonMasochist

Sorry, że nie w temacie "lost", ale czy ktoś mógłby mi podać stronę na której znajduje się ostatnia część. Jakoś nie mogę trafić.

miho_kw · Widmo

Podsyłam Ci linka piorunku od razu do ostatniej części, która ma 4 rozdziały. Linki do kolejnych rozdziałów są na dole tekstu.

[link widoczny dla zalogowanych]

ama-rie · Widmo

ŁAAAAAAAAAAAAAAA!!!
<ryczy i ogólnie potrzebuje chusteczek>
ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!
Właśnie przeczytałam, skończyłam, przeczytałam (pierwszy raz w szyciu przeczytałam taki długi tekst po angielsku, w dodatku brat mi zgubił okulary i AŁA, MOJE OCZY, ale przynajmniej wprawiłam się w tym angielskim czytaniu przed siódmą częścią Pottera...)
Mój borze, to było świetne. Te sceny śmierci Śmierciożerców. Cudowne. Jedyny zły Harry, który mi pasuje. Fakt, że Severus i Harry nie powiedzieli kocham - DZIĘKI NIEBIOSOM, to by wszystko rozwaliło.
Kocham Herbaciankę. Kocham Telanu. I jeśli Clio przetłumaczy na nasze - wszakże co to znaczy, przeczytać w ojczystym języku! - to i ją będę kochać.
<ryczy dalej>
Skończona Herbatka, zaraz i skończony Potter - świat nigdy nie będzie już taki sam.
(Nie, ja wcale nie dramatyzuję, skądże znowu.)
<ryczy dalej>
Niech no mnie ktoś uratuje chusteczką!

bosska · Feniks

*wyciąga z kieszeni chusteczkę i z gracją podaje Tik*
*poklepuje po ramieniu*

Ja jeszcze Herbacianki nie czytałam i w najbliższym czasie nie zapowiada się, że zacznę. Cierpię na chwilowy przesyt potterversem.

Almare · Banshee

Uprasza się o nie spojlerowanie.
Ostatnio wchodzi to niektórym użytkownikom w nawyk.

Jeżeli ktokolwiek będzie spojlerował bez dawania wyraźnych znaków, że spojler się pojawi, to już wiecie co się z nim stanie. Dotyczy to tak samo Herbatki, jak i Pottera.

ama-rie · Widmo

Przepraszam, kajam się! <pada na twarz> Jak widać, emocje zrobiły swoje. Sorisorisorisori. Nie pomyślałam, mój musk był wypełniony zgoła (i zprzyodziania nawet trochę też) Harrym i Severusem.
<kaja się wciąż>

Catherine · Widmo

Wow! Właśnie skończyłam czytać i muszę przyznać, że naprawdę podoba mi się to, co Telanu zrobiła z tym fickiem. Przed wzięciem się za siódmą część powtórzyłam sobie całość od samego początku i szczerze mówiąc uderzyło mnie to, jak bardzo "Herbacianka" dojrzewała z rozdziału na rozdział (czy raczej z części na część) - szczególnie porównując pierwszą część z ostatnią - bo szczerze mówiąc początki naprawdę mnie nie zachwyciły, a swoje uwagi i zastrzeżenia mogłabym wyliczać w nieskończoność. Z czasem jednak tekst zaczął się robić coraz lepszy, a fabuła coraz bardziej przemyślana, dlatego też całość czytało się coraz przyjemniej. A już dwie ostatnie części to po prostu majstersztyk - wprowadzenie bogiń zemsty, całe to opętanie i wszystko, co działo się potem, czyli ciekawa i przemyślana (już to pisałam, prawda? Wink

) fabuła, gdzie wszystko naprawdę trzyma się kupy i jedno wynika z drugiego - nic tylko gratulować autorce udanego i, co tu dużo mówić, cholernie dobrego tekstu. I nie dość, że podobało mi się poprowadzenie akcji, to jeszcze jestem całkowicie usatysfakcjonowana zakończeniem, co nie zdarza się wcale tak często - jeśli chodzi o zakończenia ficków/opowiadań/książek często mam jakieś "ale" (nawet jeśli niewielkie) - coś tam bym zmieniła, coś dodała, cos usunęła - a tutaj? Tutaj końcowe wydarzenia są niemalże odzwierciedleniem moich oczekiwań względem tego tekstu, choć przyznaję, że parę rzeczy mnie zaskoczyło. Eh, szkoda, że to już koniec, ale teraz przynajmniej mogę się już wziąć za 7 część HP (choć obawiam się, że po takiej ilości przeczytanych ficków kanoniczni bohaterowie zaczną mnie po prostu wkurzać Wink

).

Tiili · Widmo

Skończyłam. Jestem zachwycona, ale z drugiej strony tak strasznie mi przykro i smutno, czytając ostatni wiersz uroniłam "pare" łez.
Choć jestem w pełni usatysfakcjonowana zakończeniem, to nie moge sie pozbyć wrażenia, że coś ważnego sie skończyło i już nie wróci.
Wiem, pewnie przesadzam, ale Tea Series to zawsze było coś więcej niż fick. Takie mam dziwne odczucia. Do tego ostatnia cześc Pottera...[której na szczescie jeszcze nie czytalam, ale wytpie zebym była tal zadowolona jak po Herbatce].
Och.
A jeśli ktos jeszcze nie wie, to Clio przetłumaczyła juz całoś i wszystko znajduje sie na stronie Silvermoon. Szacunek dla niej za tak szybkie tłumaczenie. Podziwiam.