Bishonen - czyli wzór piękna ;P

kamante · Widmo

milusi to był eufemizm (jeśli wiesz o co mi chodzi)
jeśli już chłosta, to taka nieerotyczna

Odren · Widmo

Odren · Widmo

Umieram
[link widoczny dla zalogowanych]
Co złego to nie ja!

Kirani · Widmo

Mrrrrrrrr....
Zostawiłabym jedynie tylko reakcję mego ciała, całkowicie nieumyślną, ale chyba nie można, nie? Smile

Zaczynam rozumieć fanki mrocznego Seva, ten całkowicie by mi odpowiadał Smile

Sawaii · Widmo

Moja dawna miłość- Yoshiki. Ogólnie mam słabość do blondynów. Szczególnie tych, którzy mają dłuższe włosy... Zwę to syndromem Lucjusza Malfoya Wink

Aczkolwiek Yoshiki sprawia takie... ciepłe wrażenie ^^ I to chyba było to, co mnie do niego przyciągało Wink

Ogółem to chyba ze dwa lata świata nie widziałam poza kolegą z klasy mojej sąsiadki. Dłuuuugie, blond włosy, wysoki, szczuplutki( co by trochę śmiesznie przy mnie wyglądało, bom ja okręglejsza... Wink

), cudownie głęboki głos i ten śmiech... uh, Saw, spokojnie, bo cię zacznie nawiedzać w snach! Wink

Ogółem mam szczególną słabość do głosów. Jeśli będzie miał przyjemny głos i śmiech, mogę przy nim siedzieć do samego rana... Wink

kamante · Widmo

William Fichtner ma bardzo przyjemny głos ^^

Mello · Widmo

Samczy wzór piękna... A tu trudno jest.

Kiedy zaczynałam z anime, to naturalnie SasUke, chyba spora większość to przechodziła. Potem pojawił się Toushiro, a teraz króluje Kid. No i Tobi, ale to co innego ^^'
A realistycznym ideałem były jakiś jrockowiec - kocham prawie wszystkich. ;3

Shigaa · Widmo

Ja uwielbiam takich gorących(zboczony tez moze byc xD), ale niedostepnych. No i żeby był oryginalny napewno

poza tym musi miec TO COŚ (i bez skojazeń..chodizaz TO COŚ tez jest pożadane ;P)

z wygladu moze byc najrózniejszy..uwielbiam typ Johnnego Deppa<nieartyku>

musi byc wysoki.taak wsrost to podstawa no i chudziutki(zeby mi sie tu zaden paker nie nawinął)
...no to chyba tyle XD
(dop.autora : tacy chyba nie istnieją)

kamante · Widmo

aaaaach!! Ostatnie dni spędziłam na oglądaniu Naruto i muszę powiedzieć, że moja miłość do Sasuke wzroooosłaaa ^^

ps pakerzy są bleeeeee

bosska · Feniks

Osobiście wolę mężczyzn z kaloryferem niż z wklęsłą klatą (przynajmniej jest się do czego przytulić).
Chucherka miło jest pooglądać ale słoika taki nie odkręci. Wink

[link widoczny dla zalogowanych] Purrrrrr!

Shigaa · Widmo

noo taak..kaloryferek to jednak musi być xD ale żeby nie za bardzo.

A chucherka są słodkie ;D

kamante · Widmo

kaloryferek jednak nie. Ale wklęsła klata też nie jest kul.
ostatecznie można zamiast żarcia w słoiku posłużyć się puszkami

Emma · Widmo

Hm. Z wyglądu to szeroka szczęka, niebieskie, głęboko osadzone oczy, wyraźne kości policzkowe. Kawał chłopa.
Z charakteru: stanowczy, nie musi dużo gadać, ma być z niego facet i tyle Very Happy

I musi być żołnierzem/rycerzem/rzymskim legionistą/ kimś kto walczy. Taki fetysz.

Z aktorów... hm młody Esko Kovero (obecnie... urgh!) i Sean Bean.

Joker · Moderator

Mnie tu jeszcze nie było... Hm. To ja powiem tak: nie mam ideału. Myślę, że jeśli facet ma to coś w wyglądzie, sposobie bycia i charakterze - jestem jak najbardziej za. Nie powiem, że lubię tyczkowatych, wysokich blondynów, ale nie powiem, też, że niskich brunetów. Prawda jest taka, że to od faceta zależy, czy zawróci mi w głowie. Moja wielka miłość była właśnie wysokim blondynem, ale mam też na koncie oglądanie się za niższym ode mnie, z ciemnymi włosami i wielkimi szarymi oczami. Dwa totalne przeciwieństwa. Nawet z charakteru - ogień i woda, naprawdę!
Choć tak, jest kilka warunków, które mężczyzna musi spełniać. Przede wszystkim dłonie i włosy. Chyba żadna z nas nie chce, żeby jej facet miał uhh, brudne paznokcie czy coś, nie? Rolling Eyes

. Uważam, że czystość to pierwszy krok do tego, żeby mnie zainteresować.
Poza tym absolutnie nie przeszkadzają mi bródki. Wąsy owszem, ale bródki, skromne, ogarnięte i ładne - Jo zaciera tylko łapki.
Nie lubię owłosionych mężczyzn, źle mi się to kojarzy.
I lubię takich, którzy lubią swoje stopy i nie wstydzą się ich pokazywać. Jeny, facet na boso (fakt, o ile ma ładne lub chociaż zadbane te stopy... Rolling Eyes

) to mrrr facet!
Mężczyzna może też u mnie zapunktować, kiedy jest elegancki. Uwielbiam płeć brzydką pod krawatem.

Z charakterem sprawa jest skomplikowana. Wiem, że jestem raczej dominującą osobą, więc dobrym partnerem byłby ktoś równie silny, kto umiałby nade mną zapanować. Wrażliwy, opiekuńczy, ale też taki, z którym można się pokłócić (sielanka z czasem robi się nudna...). Męski, to niezaprzeczalne. Gdybym chciała wiązać się z niemęskim facetem - wybrałabym kobietę Rolling Eyes

(do kobiet nic nie mam, nie gustuję Very Happy

).
Najważnejsze jednak jest to, żeby kochał, o.

Natomiast Japończycy to zupełnie inna kategoria. Zwykłam mówić, że mojego ewentualnego męża poznam w Norwegii (związek z moimi studiami), i będzie on Japończykiem. A moje niezawodne przyjaciółki zawsze odpowiadają: "Tak, i będziesz mieć żółte dzieci... Poza tym wiesz Kocie, że oni mają małe ptaszki?!". Urocze, prawda?

Nie zapominam również o zastępach postaci mangowych i animowych, które spędzają sen z powiek Twisted Evil

Joker
P.S. Rozpisałam się Shocked

...

greyorchid · Widmo

Długie włosy... Wiem, że to płytkie i mało wzniosłe, ale wkońcu mówimy o wyglądzie. Z resztą jeszcze nigdy nie podobał mi się chłopak, który nie miałby chociaż trochę dłuższych włosów, żeby na oczy coś przynajmniej opadało.
Ideał: długie, proste, kruczoczarne, lśniące. Do tego szczupła sylwetka, długie nogi, mleczna skóra, jasno różowe usta. I ciemne oczy, najlepiej granatowe, grafitowe albo po porstu czarne. I jeszcze, żeby z tych oczu wiało grozą. Ale duszę musi mieć delikatną, wrażliwą na piękno.

Jako że kręcą mnie chłopcy rysowani, to:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Joker · Moderator

Vix · Widmo

Mmmm... mój ideał bishonena? Hm... Niegdyś miałam ich mnóstwo, muszę chwilkę pomyśleć.
Na pierwszy rzut pójdzie oczywiście mój FEILONG! <3

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

On jest taki...taki... mrrr... ideał męskiego piękna z wyglądu, ale ja go nawet za charakter kocham! <3

Poza tym uwielbiam Pana Doktora Murakiego z Yami no Matsuei, mimo iż nie ma długich włosów, które kocham.
A tak poza tym to Yazoo, Vincent, Sepiroth i oczywiście najlepszy Reno z FFVII ^^

I_dont_cry · Widmo

Uuu...sporo słodziaków się tu naoglądałam.... ja mam swoje w sumie 2 ideały.... Pierwszy to Fay z Tsubasa Chronicle.... poprostu taki misio pysio.... wszystko za takiego prawdziwego dam.... i śliczny i takiii charakterr.... A drugi to Usagi Akihko z Junjou romantica.... dziecinny chociaż dojrzały poprostu ahhhh..... normalnie nogi mi miękną jak o nich słyszę... ojejku zapomniałam o moim największym kochaniu...mój L z Death Note.... za takiego to bym życie oddała.... why tacy nie istnieją?!!!

owca_x · Widmo

O kurcze,czemu mnie tu wcześniej nie było? x)
Mój ideał?
Ten życiowy nijak ma się do tego w mojej wyobraźni.
Jeśli chodzi o to,co sobie żyje w mojej głowie, to kocham, po prostu kocham od dzieciństwa, Severusa. Z wyglądu i charakteru, to dla mnie mężczyzna bez wad. Poza nim w kwestii bohaterów mangowych to mam skłonności zarówno do ciemnych jak i do blond włosów,szczególnie jasnych lub całkiem białych. Rozpływam się i nad Byakuyą i nad Ukitake. A najlepszy charakter ma Soubi z Loveless.
Natomiast na codzień prawdopodobnie obejrzałabym się za kimś takim ze zdziwieniem na mordce. Bo w życiu pociągają mnie mężczyźni o pełnych,szerokich ustach (mówie na ten typ"żaba" xD) i smutnych oczach. Skryci, silni,męscy, przy których ja,z moim charakterem zbitego pieska, mogłabym niczym jak ten piesek przesiadywać. Gdybym była facetem w związku homo to moje miejsce jest przy silnym, stanowczym seme, bo sama reprezentuję odddanego,posłusznego, wiernego uke. Takie już mam masochistyczne skłonności,że wolę zadowalać,niż być zadawalanym.
Mój typ w realnym świecie...
Geal Garcia Bernal.

[link widoczny dla zalogowanych]

Xerolypse · Banshee

Ach, jak ja lubię takie tematy ;3.
Bishonen ideał?? Ja jestem po uszy zakochana w *spogląda na użytkowników* w.w.w...w jednym z głównych bohaterów Saihoshi *O* *ślinotok*. Anela mam na myśli. Ten jego kolczyk w wardze <33. No, nie mogę.

A taki "nie nazwany"..mój ideał musi:
Charakter
Być na pewno pomocny, uczciwy, szczery i mhroczny Very Happy

. Musi lubiać metal xp.
Wygląd
Mój ideał zawsze posiadał czarne włosy, błękitne oczy i takiego słodkiego chłopięcego pyszczka ^^.
Wiecie o czym mówię, takie słodkie, mroczne, niewinne uke Razz

.
Dobra ja już nic nie mówię xD