Bishonen - czyli wzór piękna ;P

Katarina · Widmo

Hm, cechy idealnego faceta. Nie jest łatwo. Dziwnym trafem, za każdym razem, kiedy widzę pewien typ naturalnego blondyna o niebieskich oczach i normalnym, chłopięcym wyglądzie, kolana miękną mi tak, że ledwo udaje mi się ujść dalej. A i tak zazwyczaj na coś wpadam...
Nie wiem, dlaczego tak jest, bo nigdy nie lubiłam blondynów. A do tego jeszcze często umieram na widok dzieciaków sporo młodszych od siebie (od roku do trzech, czterech lat). To nie jest normalne xD

Z drugiej strony bardzo, ale to bardzo pociąga mnie ten tzw. męski typ. No wiecie, taki bardzo wysoki i ładnie umięśniony (ale nie brokuł*) o surowych i mocnych rysach twarzy (z jednodniowym zarostem *-*), nie żaden goguś chodzący codziennie do kosmetyczki. A jak widzę męskiego faceta w garniturze, to dosłownie się rozpływam.

To tyle na temat ideałów. W rzeczywistości bywa różnie, chociaż nie powiem, żeby wygląd zupełnie się nie liczył. Ale nie gra głównej roli. A potrzebuję przede wszystkim kogoś, kto starałby się mnie zrozmieć. Z kim mogłabym porozmawiać na równym poziomie, a może nawet by mnie czegoś nauczył. Nie może być słaby, bo szybko trafiłby pod pantofel, ale damskiego boksera również sobie nie życzę. Chcę po prostu, by mimo nieco ironicznego poczucia humoru i pewnego dystansu do świata, potrafił wykrzesać z siebie odrobinę czułości. Żebym wiedziała, ile dla niego znaczę. I żeby mówił mi, co mu nie pasuje, z jakiego powodu jest szczęśliwy, a z jakiego nie. Skryty typ jest najgorszy.
Ach. I najważniejsze. Mój mężczyzna musi dbać o higienę!
To tyle ode mnie e_e

* brokuł, to ktoś przesadnie umięśniony, patrz. Pudzianowski

mistra · Widmo

Katarina · Widmo

morgiana · Widmo

Toledo · Widmo

Sanpe'owato zamknięty w sobie. Próbujący za wszelką cenę chronić najbliższe osoby. Z inteligencją pożerającą go od środka i wrażliwością, którą trzyma tylko na specjalne okazje (znaczy się tylko na użytek swojej drugiej połowy Wink

). O odcieniu sarkastyczno-ironicznym, z przypadkowymi plamkami dobroci. Wysoki. Ale nie za wysoki. Z aksamitnymi oczami i pięknymi dłońmi.
I najważniejsze, aby był obok mnie nawet wtedy, gdy będzie nieobecny...

Widava · Widmo

Mój ideał facet to hmmm…
Zacznę od wyglądu: zawsze podobają mi się chudzi, zabawni, z krótkimi, jasnymi włosami, wysocy.
Z charakteru muszą być: zabawni, czuli, towarzyscy, umiejący obronić, kiedy jest to potrzebne, mili
Hmm myślą, że to wszystko... Albo jest coś jeszcze, tacy, którzy nie kantują i nie oszukują. Nie mają innej na boku.

Hmm myślę, że taki jest mój ideał i raczej to się nie zmieni…

Misses · Wilkołak

Słuchajcie dwa dni temu widziałam Snape'a!! O_O Ale tak na serio, serio! Tylko taka młodsza wersj, bo student. Aż się za nim obejrzałam, chociaż Severus nie jest moją ulubioną postacią.
Wszedł do budynku Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej na ulicy Narbutta, więc podejrzewam, że tam studiuje. Do dzieła fanki!! Wink

morgiana · Widmo

nie chce zakładać nowego tematu, więc wrzucę tutaj. Może przedstawię: maldoror - poznaj nowe pokolenie yaoistek. yaoistki - to maldoror.
Ciekawam bardzo waszej reakcji i waszego zdania, bo jestescie, powiedzmy, zupełnie inną grupą publicznosci niz te, z którymi na codzień ma do czynienia.

link wygasł ~selen

Lelwani · Widmo

Er...

Tak sobie czytam ten temat, nie od początku wprawdzie bo mi sie nie chciało, ale czytam, uśmiecham się, zauważam dziwny związek dusz z Katariną (też teoretycznie nie lubię blondynów, ale notorycznie się w nich zakochuję, i ostatnio coś mnie ciągnie do 18latków [a mam 22 lata], więc zaczynam się zastanawiać nad własnym zdrowiem psychicznym... a wczoraj Charlie [też 18, cholera, i blondyn] posyłał mi takie olśniewające uśmiechy, że mi kolana miękły... staczam się), a tu nagle bum, nadszedł Maldoror.

Nie wiem, co mam powiedzieć. Zacznijmy od tego, że ja nie jestem nowym pokoleniem yaoistek, o czym, Morgie, dobrze wiesz. Po drugie: nie rozumiem ekshibicjonizmu i narcyzmu. Po trzecie (i tutaj bez obrazy): on wcale nie jest pretty. Po czwarte: naprawdę nie wiem, co mogę jeszcze dodać, więc się zamykam i zobaczę, co inni maja do powiedzenia.

Gość

dlatego właśnie, skarbie, że my jesteśmy stare dupy ^^' , pytam sie ludzi nowych.

Oooo jaka fajna tabliczka przy wysyłaniu posta.

Lelwani · Widmo

To w takim razie punkt czawrty mojej wypowiedzi jest jak najbardziej na miejscu Wink

(a tak nawiasem, Morgie, po linkach przeszłam na twój deviantart, potem na bloga, i tak mi się głupio zrobiło, że nam się kontakt spieprzył, wyrażając się kwieciście. bywasz Ty czasem na jakims gadu? czy czyms takim?)

Misses · Wilkołak

Gyyyy... Oo Yyyyy...
No chyba nic konstruktywnego nie powiem. Takiego narcyza to ja dwano nie widziałam. A w sumie nie ma się za bardzo nad czym zachwycać ;( I do tego to zdjęcie w gothic sukieneczce... *załamka*

Rademenes · Widmo

Na zdjęciach ze śp. Le Madame Maldoror wygląda absolutnie super, ale na pozostałych niebezpiecznie kojarzy mi się z panem Wiśniewskim. Ciekawa jestem, jaki on ma głos - jeśli wysoki i piskliwy, to chyba podpada pod typ przegięty. Miło popatrzeć, w ramach ciekawostki.

Mój typ mężczyzny wygląda z lekka jakby właśnie wylazł z jaskini, ma mieć wszystkiego dużo i drapieżny błysk w oczach, kategoria reprezentowana przez Eomera: [link widoczny dla zalogowanych]. Mięśnie ani odrobinkę mi nie przeszkadzają, a futro jest sexy i koniec Wink

Typ yaoiowo-bishoneński jest bardzo śliczny, ale co z takim robić? Te chuchra podpadają mi pod dzieciaki i chociaż bardzo lubię sobie ich oglądać, to związek z takim egzemplarzem chyba skończyłby się na mamuśkowaniu. Wersja najtragiczniejsza: znalazłabym takiemu chłopaka, żeby miał dobrą opiekę...

Facet to ma być facet, mają latać iskry albo i garnki w powietrzu, ma mi naprawić samochód i znać się na kompie lepiej ode mnie. Nie nadaję się na feministkę, za cholerę się nie nadaję Smile

Tiili · Widmo

Rademenes ten Eomer to rzeczywiście bossski Twisted Evil

Oby dwie wersje. Umm. Piękne oczy,ten zarost i usta... Ideał.
Chyba mamy ten sam wzór piękna Twisted Evil

Miesnie jak dla mnie owszem,ale bez przesady. Kulturysty nie chce. I "futro"...Owszem owszem Wink

miho_kw · Widmo

Moldoror teoretycznie spełnia wszystkie warunki by mi się podobać np. nie jest klasycznie piękny, ale jakoś tak interesujący. Niestety nie pociąga mnie. Prawdopodobnie to wina tych loczków(zawsze chciałam sama mieć loki i jak widzę faceta, który prawdopodobnie wyprzedził mnie jak staliśmy w kolejce do Pana Boga to się wściekam)^^. Dla mnie Alan Rickman zwłaszcza jako SS jest ok a nawet więcej niż ok. Mnie generalnie pociągają starsi brzydale z przynajmniej odrobiną "mroku" w okuXD.

Katarina · Widmo

Ostatnio wzorem piekna dla mnie osobiście stał się Gale Harold. Jest po prostu niesamowity. Głównie ze względu na usta *-* Mam zboczenie na punkcie męskich ust, a pan Gale ma je wyjątkowo piękne.
Co dziwniejsze im bardziej jest starszy tym bardziej mi się podoba. Za każdym razem jak oglądam sezon piąty (Queer as Folk oczywiście) to się wzruszam... Kocham go nawet z brodą.

Kilka moich ulubionych zdjęć:

linki wygasły ~selen

Rademenes · Widmo

Katarino, Twój Gale Harold kojarzy mi się szalenie remusowato Wink

Z brodą to on wygląda nie "nawet", tylko "ach!" Ciepły, przytulny typ.
Tiili - zapomniałam dodać, że Eomer to tak naprawdę postać, którą ten aktor odgrywał we Władcy Pierścieni, ale zarówno w filmie, jak i w cywilu wydaje mi się niepokojąco pociągający...
Ja też jakoś tak lubię starszych paskudniksów. Nikt nie rozumie, dlaczego podoba mi się Gérard Depardieu - przecież to jasne, że on jest sexy! Piękny, wspaniały i atrakcyjny jak diabli jest też dla mnie Freddie Mercury, który niestety nie miał szansy się zestarzeć.

Katarina · Widmo

Remusowato? Nigdy by mi to do głowy nie przyszło, chociaż jakby sie tak zastanowić...
Dla mnie Gale Harold to Gale Harold Very Happy

Ciepły, niesamowity facet, który nawet grając kogoś takiego jak Brian Kinney potrafił tchnąć w tą postać uczucie. I te jego wspaniałe usta... wspaniały głos. Gdybym wiedziała, że mogę, to bym się w nim zakochała *^^*

Lelwani · Widmo

Ech, a ja nawet nie wiedziałam, o kim mówisz, Katarino, podając nazwisko Gale Harold. Kto to u diabła jest? A potem zobaczyłam zdjęcia i mnie oświeciło - Brian! Och, tak, on jest fantastyczny. Ja wprawdzie Queer as folk ogladałam jakieś dwa lata temu i chyba tylko jeden sezon, może dwa, już nawet nie pamiętam, ale Brian podobał mi sie strasznie. Jest ciekawą postacią, ale już sama aparycja aktora... Ach, ach, ach. I fakt, usta ma genialne.

A mi się od jakiegoś czasu podoba Jake Gyllenhaal. Najśmieszniejsze jest to, ze jak pierwszy raz zobaczyłam jego zdjęcie (w Empire jakiś rok temu, w artykule nt. Brokeback Mountain), to pomyślałam, że to nastepny piękniś idiota. Nie przepadam za urodziwymi osobami, bo wydają mi się sztuczne. Lubię niedoskonałości w wygladzie, zwłaszcza duże, najlepiej garbate, nosy. Ale później zobaczyłam BM, a nawet wczesniej Donniego Darko, i wpadłam jak śliwka w kompot. Niedawno widziałam też Jarhead, i musze powiedzieć, że facet jest świetnym aktorem. A przy tym jest coś w jego twarzy, co mnie bardzo porusza. Moja ulubiona scena w BM to ta, kiedy Ennis obejmuje Jacka od tyłu i ten ma takie szczęscie wypisane na twarzy. A chwilę póżniej Ennis się odsuwa i twarz Jacka tak diametralnie się zmienia. Nie wiem, dla mnie to po prostu niesamowite.

A tak z innych menczyzn, na których lubię patrzeć... Hm, Tom Felton. Mam bzika. Jak nie lubię postaci Dracona, tak kocham Feltona. Rad się ze mnie nabija, bo mam taki mały "ołtarzyk" - jego zdjęcie promujące czwarty film, na którym ma ten genialny półuśmieszek - leciutkie skrzywienie warg, które może być zaczątkiem uśmiechu lub pogardliwego prychnięcia. Uwielbiam je. Tak, wiem, że mam skłonności pedofilistyczne, już to zauważyłam.

bosska · Feniks

Gale Harold! *rozpływa się niczym ciepłe masełko* Mój ideał faceta (przynajmniej jesli mowa o wyglądzie zewnętrznym)! Chociaż muszę przyznać, że Rany Harrison też jest niczego sobie (ten jego uroczy uśmiech).
Podrzucam kilka zdjęć (Ostrzegam!Są doyć duże!):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (Gale i Randy)
Do moich ulubieńców należą również:
Jonathan Rhys Mayer, Krzysio Lambert, Sean Connery, Jeremy Irons i Alan Rickman. Wszyscy ze względu na niesamoicie seksowne głosy. Rawr!