Piercing & tattoo

Gruszka · Wilkołak

Nigdy nie bolało mnie nic na widok czegoś strasznego. Kłucie powieki zabolało mnie strasznie już od samego patrzenia xD.
Wzór? jestem pewna, że zrobię sobie logo Metallica`y Wink

. Wiesz, e 'gwiazdę' z litery M.
Kocham ich, właściwie oprócz yaoi to ja żyje po to, aby słuchać głosu James`a^^.

Panna Ironia · Gość

Osiem, powiadasz? Rzucam ci wyzwanie! ^^
Taki malutki tunelik jest ładny. Tylko, trzeba zawsze nosić kolczyk, bo jak wyjmiesz, a tu taka dziura... Nie wnikam czemu, ale mi się z Voldemortem skojarzyło ;p
Ironia

lon · Feniks

Voldzio i kolczyki?
Wiecie, zawsze lubiłam sobie przy czytani HP ff wyobrażać Snape jako seksownego 30 latka z kolczykami i w ogóle takiego "ostrego" gościa. Może przesadzam, ale zawsze mi to pasowało do tego mhrocznego imidżu. Wiecie, czarne szaty, mhroczny Marek, te klimaty.

Panna Ironia · Gość

Niee, Snape w kolczykach? Ja tego nie widzę, niestety.
Dalej nie wiem co uczynić ze swoimi włosami. Takie są nudne, a ja chcę... się zbuntować. Uprzykrzyć dziadkowi życie ^^
Nie, nie Voldzio z kolczykami. Te dziury mi się z jego nosem skojarzyły...
I.

lon · Feniks

Może się kiedyś postaram i narysuję moją nawiedzoną wizję.
Co do buntu, Lonley powtarza sobie: kiedyś na jakiejś uroczystości rodzinnej zszokuję wszystkich i przyjdę z dziewczyną.
Ironio, uważaj. Nie przesadź z tym "na złość babci odmrożę sobie uszy".

Panna Ironia · Gość

Czekam na wynik twojej pracy.
Przyjdź ze mną! Zszokujemy i moją rodzinkę. Co ty na to?
Nie no, dla siebie to robię. Chcę tego, a że przy okazji kogoś zgorszę tym lepiej. Jak mnie poznasz bliżej, to zrozumiesz, że mam czasem dziwne napady i żądam ciekawych rzeczy. Koleżance kazałam ogolić sobie głowę. Odmówiła -.-
Ironia

Bashrai · Widmo

A co ja bym sobie chciał wytatuować? Hmm albo coś małego za uszkiem albo totalnie w drugą stronę czyli tatoo na całe plecy Smile

Ale najpierw chyba będę musiał sprzedać nerkę co by na to zarobić Razz

lon · Feniks

Całe plecy?
Ale... to BOLI! *ucieka z krzykiem*
A tak na serio, to mi się podoba gdy jest jeden obraz, nawet bardzo duży, ale nie kilka małych.

Neko · Widmo

Mam pięć kolczyków (gdzie, to już zależy od ludzkiej wyobraźni i "poziomu zboczenia" ^^'), tatuaży na razie brak ale nie mam nic przeciwko nim pod warunkiem, że będzie dobrze wykonany (nawet gdybym miała zapłacić większą sumę) oraz w jakiś sposób związany ze mną. By nie był po prostu "ładnym dodatkiem" na skórze, lecz pamiątką/pomnikiem/częścią mojego świata. Nic dużego, maksymalnie 8cm kwadratowych mojej skóry w miejscu mniej widocznym (powiedzmy na plecach) Smile

lon · Feniks

Najgorsze w tatuażu jest to, że jak trafisz na nieodpowiedniego "artystę" to możesz mieć całkiem szpetną pamiątkę na całe życie.

Ironio (i wszyscy, którzy chcą stracić wzrok): [link widoczny dla zalogowanych].

Panna Ironia · Gość

Lonley, całkiem ładnie ^^
Dlatego należy znaleźć odpowiedniego artystę, jak to ujęłaś. Z doświadczeniem, poleconego przez kogoś. Co do starzenia się... my z kamante uznałyśmy kiedyś, że przed czterdziestką umrzemy, bo się boimy bycia staruszkami. Dlatego możemy mieć z ciałem co chcemy ;p
Ironia, która wyje z bólu -.-

Neko · Widmo

Dlatego zrobienie sobie tatuażu wymaga odwagi (według niektórych głupoty) ponieważ nikt nie zagwarantuje Ci, że to, co zrobi będzie takie jak sobie wymarzyłaś. Znam przypadek, gdzie koleś wytatuował na plecach chłopaka smoka, który wyglądał jak... ważka. Porównywałam projekt z gotowym tatuażem i w życiu nie powiedziałabym, że to jedno i to samo. Nawet kolory się różniły, bo, jak powiedział, skończyły mu się niektóre kolory - i jakoś przypadkiem zapomniał o tym powiedzieć? ._. - i malował tymi, co miał pod ręką. A żeby było zabawniej koleś miał kilkuletnie doświadczenie, wystawa w jego salonie zapierała dech w piersiach. Ale to były tylko projekty, nigdzie nie było zdjęć "prawdziwych" tatuaży. Nie zdziwiłabym się, gdyby projekty robił ktoś inny, taki "tajemniczy artysta".
Mówimy zwykle "ja wybiorę kogoś dobrego, którego prace widziałam, znam jego klientów"... No ale osoby działające w takim biznesie to szczwani ludzie. Byłam na kilku rozmowach z nimi i każdy przekonywał, że to nie boli tak bardzo jak się tego spodziewamy, udawał, że "wie, o czym myślę", starał się wmówić mi, że mam tyle czasu na zastanawianie się ile chcę po czym zupełnie naturalnie mówił o promocjach do tego i tego miesiąca, o tym ile będzie miał później roboty i kiepsko będzie z terminami... Heh. Very Happy

Zabawnie.
A Snape uroczy. Ładnie piszesz na tablecie, podpis jest cudowny ^^

lon · Feniks

Kiedyś w jakimś filmie była wzmianka o ultrafioletowym tatuażu. Czy to jest możliwe? Bo to chyba fajny pomysł...

Dziękuję *rumieni się i chowa za ścianą*

Neko · Widmo

Są takie tatuaże (zarówno świecące w nocy jak i pod promieniami UV), niestety ponoć gorzej się nimi maluje dlatego dziary wychodzą tragicznie (na żywo nie widziałam jeszcze ale kiedyś czytałam o tym i widziałam zdjęcia). Kosztuje to więcej ze względu na kosztowniejszy barwnik ale efekt jest gorszy... Wniosek więc nasuwa się jeden Smile

Najbardziej rozbrajają mnie tatuaże na oczach. Np. barwienie sobie białek oczu. U niektórych mi się podoba, np. niebieskie białka ale... tak na co dzień nie chciałabym z tym żyć. Nie mówiąc już o ryzyku.

Xerolypse · Banshee

Według mnie tatuowanie oka nie jest normalne. Nie no, ja rozumiem kupić jakieś świetne soczewki i szokować, ale żeby mieć zdrowe oczy i jeszcze to narażać? Nie mówiąc już o tym, że zostaje to na całe życie i nie jest to tatuaż, który można po prostu ukryć albo usunąć.

Specjalnie dla Was: http://www.youtube.com/watch?v=HZeAxDIVBLo

lon · Feniks

Oko jest według mnie narządem tak delikatnym, że wręcz nietykalnym. Jeśli nawet soczewki mogą podrażnić oczy, to co mówić o tatuażach? W wypadku tatuowaniu oka, szanse na to, że coś pójdzie źle są baardzo duże. A czy efekt jest tego wart? Nie sądzę.

repress · Widmo

Neko · Widmo

repress sądzę, że jakby przyszło co do czego to byś uciekła z krzykiem Very Happy

Oglądałaś Guinea Pig - Devil's experiment? Jest tam scena, gdzie koleś szpilką przekłuwa torturowanej Japonce gałkę oczną. Przez samo patrzenie bolą oczy. Znoszę dużo bólu ale oczy chronię jak tylko mogę, taka moja mała fobia >.> zna osoby niewidome i... po prostu nie wyobrażam sobie tak żyć.
Białka tatuują sobie głównie w więzieniach, taka nowa moda ^^

Merkucja · Banshee

Do tematu tego, czego nigdy bym sobie nie zrobiła - przekłucie wędzidełka, przekłucie powieki, tatoo gałki ocznej, przebicie sutków, przekłucie vel rozdwojenie języka, jakiekolwiek kombinacje z żyłami. Never.

Tak sobie czytam te Wasze wypowiedzi i nawet nie wiecie, jak Wam zazdroszczę Crying or Very sad

U mnie ucho paprze się i paprze, w ogóle chyba poddam się i zdecyduję na to zamknięcie laserem. Mam dość.

A piercingowe marzenia?.. W lewym uszku mieć [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych], który jest według mnie cudowny, ale rodzice naczytali się o niebezpieczeństwach i próbowali swego czasu wybić mi go z głowy. Bezskutecznie zresztą. A w prawym te moje trzy kolce, plus może coś na ręku.
Do tego oczywiście warga, waham się między [link widoczny dla zalogowanych] a [link widoczny dla zalogowanych].

To chyba wszystko. Plus tatuaż.

Ale to tylko głupie marzenia. Może moje ciało po prostu nie nadaje się do kłucia? Pomijając niekompetencję kosmetyczki.

Skoro temat tak ładnie się rozwija, spytam co sądzicie o:

[link widoczny dla zalogowanych] i
[link widoczny dla zalogowanych] ? Główka ^^

No i jaki macie stosunek do kolców intymnych? Ja osobiście jestem osobą otwartą, ale nie chciałabym, by mój partner posiadał takową ozdobę. [link widoczny dla zalogowanych]

lon · Feniks

Przy trzech ostatnich kolczykach aż się wzdrygnęłam. Obaj faceci wyglądają co najmniej dziwnie, a jeśli chodzi o kolczyki intymne... No, nawet nie będę wspominać.
Ale jeśli chodzi o wargę, to myślę, że kolczyk z boku jest fajniejszy.
Nie sądzę, że to z twoim ciałem jest coś nie tak. To oczywista wina kosmetyczki! O ile nie masz żadnej alergii, wszystko powinno chyba być w porządku.