Yaoi Fan
- Forum Literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Funerall
Widmo

Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:20, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja internetowe znajomości popieram jak najbardziej. Chyba to ma związek z tym, że mój brat na pewnej stronie sobie znalazł chłopa. ;P
Nigdy nie przeniosłam internetowej znajomości do reala, bo nie było okazji, ale w necie można poznać czasami ciekawszych ludzi niż w realu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
baka
Widmo

Dołączył: 06 Cze 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:49, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Maritta napisał: | baka napisał: | (...)aczkolwiek ja nie wyobrażam sobie, żebym mogła przenieść kontakt utrzymywany jedynie przez internet do świata rzeczywistego. |
Ale dlaczego? Przecież za monitorem nie siedzi żaden bot, ani jakiś abstrakcyjny byt, tylko żywy człowiek z krwi i kości. Jedyne co nas od niego dzieli to odległość (czasami dużo mniejsza niż się wydaje). Ludzie z netu są tak samo realni, jak ci mijani na ulicy. I tak samo przechodzień jak i internauta może być zwykłym idiotą, psycholem jak również bardzo wartościowym człowiekiem, którego fajnie by było zaliczyć do grona znajomych. |
po prostu w internecie lubię pozostawać anonimowa. łatwiej jest mi otworzyć się przed kimś, nie pokazując swojej twarzy. zresztą nie posiadam wielu znajomych nawet w realu, trzech na krzyż, a i tak częściej piszemy do siebie i dzwonimy, niż razem wychodzimy. wiodę żywot samotnika - do kina, teatru, sklepów, na koncerty, spacery wolę chodzić sama, ewentualnie podłączam się pod grupkę przypadkowych osób (w kwestii koncertów) i bawię się razem z nimi. moi przyjaciele/znajomi mieszkają na drugim końcu miasta, w centrum oraz poza miastem, więc nawet nie mamy możliwości przebywania ze sobą częściej, niż dwa razy na tydzień. w pewnym sensie nie odczuwam tak bardzo odległości dzielącej nas, dopóki pozostajemy w kontakcie telefonicznym/mailowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena Nika
Moderator

Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 1:08, 23 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ze zdecydowaną większością innych wypowiadających się w tym temacie osób - internetowe znajomości są jak najbardziej warte zachodu. Moje najbardziej wartościowe znajomości zaczęły się właśnie przez internet. Tak naprawdę nie mogę powiedzieć, żebym kiedyś "w realu" miała prawdziwą przyjaciółkę - albo owe "przyjaźnie" trwały krótko i kończyły się mało przyjemnie albo po latach okazywało się, że wcale przyjaźniami nie były. Jak już pisali inni - do wielu znajomości w naszym otoczeniu jesteśmy po prostu "zmuszani", bo akurat jesteśmy w tej samej klasie, grupie, miejscu pracy... Ja na dodatek jestem osobą dośc introwertyczną i ciężko mi zawiiwerać nowe znajomości i poznawać lepiej ludzi wokół mnie (i mówiąc szczerze, jakoś tego specjalnie nie potrzebuję).
W internecie jednak czuję się pewniej. Co prawda wieloma osobami, z którymi kiedyś rozmawiałam, urwał się kontakt (przyznaję, że czasem z mojej winy), ale jednak warto było próbować, bo parę z owych osób poznanych na forach i blogach okazało się być prawdziwymi "pokrewnymi duszami", na tym forum również (Al :*). Z jedną z moich internetowych przyjaciółek utrzymuję już kontakt jakieś 7 lat i wiele razy się spotykałyśmy na żywo, mimo że dalej ode mnie już nie mogła mieszkać. Z drugą znamy się trochę krócej (choć chyba mogę powiedzieć, że jest to znajomość bardziej "burzliwa"), ale też spotkałyśmy się już parę razy (mimo że też mieszka daleko; ja mam jakiegoś pecha, mieszkam w centralnej Polsce, a mimo wszystko wszyscy mieszkają tak daleko ode mnie D8). I spotykając się na żywo nadal miałyśmy o czym rozmawiać.
Jednak jest też "ale". Internetowe znajomości są wspaniałe, jednak będąc anonimowym można tak naprawdę udawać kogo się chce i nigdy nie możemy być do końca pewni, że osoba, z którą piszemy, jest rzeczywiście tym, za kogo się podaje. Przed pewną niezbyt miłą historią, która mnie spotkała, nigdy bym nie pomyślała, że można do tego stopnia i przez tak długo udawać kogoś zupełnie innego. Jednak cóż, można powiedzieć, że owa historia przynajmniej nauczyła mnie pewnej nieufności, przynajmniej w stosunku do osób, których nie znam jeszcze aż tak dobrze i których nigdy nie spotkałam na żywo (choć i z tymi spotkaniami bywa różnie... no ale, to nie pamiętnik, nie będę się nad tym rozwodzić )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aphrodite
Moderator

Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krawędź wszechświata Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:54, 25 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że znajomości internetowe mogą być równie obiecujące i warte zachodu, co te "rzeczywiste". Trzeba jednak traktować je z dużą dozą zdrowego rozsądku oraz nie oczekiwać, że każda z nich zakończy się wieczną przyjaźnią.
Jak wspominano już w postach powyżej, sieć daje duże możliwości zamaskowania oryginalnej osoby za ścianą bajeczek. Nie widząc twarzy, ciała rozmówcy, trudniej jest wyczuć, czy ktoś kłamie. Trudniej też zbudować prawdziwą, głęboką relację, ponieważ dużą częścią tego, co podoba się (lub nie) w danej osobie, są zachowania odruchowe - przez komunikatory pokazujemy raczej te przemyślane wypowiedzi.
W relacjach romantycznych niebagatelne znaczenie ma fizyczność drugiej osoby: jej zapach, dotyk, poczucie bliskości... Cokolwiek nie wytworzyłaby moja wyobraźnia, rzeczywistość może ją przyćmić lub kompletnie odrzucić...
Jeśli chodzi relacje rzeczywiste, to nie uważam, by były trwalsze. Po prostu łatwiej zaangażować się i łatwiej wykryć kłamstwo, stojąc twarzą w twarz z rozmówcą.
Ja - jak na razie - nie mam w swoim życiu żadnej relacji, o której mogłabym powiedzieć, że jest niezniszczalna. Być może nie potrafię nikomu zaufać bezgranicznie, lecz zawsze dostawałam kopniaka, kiedy wydawało mi się, że dana osoba mnie nie zdradzi i zaczynałam się otwierać na nią. W sytuacjach, gdy najbardziej potrzebowałam wsparcia, najbliższe mi osoby odwracały się plecami lub okazywały się dręczycielami, a pomoc i serce okazywali mi nieznajomi (również ci z sieci).
Dzisiaj wiem, że człowiek w określonej sytuacji zawsze jest zdolny do okrucieństwa i trzeba mieć tego świadomość takiej możliwości. Nie znaczy to, że nie warto się angażować w związki z innymi ludźmi - wręcz przeciwnie: Im więcej osób wokół siebie mamy, zawsze jest większa szansa, że ktoś poda nam dłoń i podtrzyma, gdy potkniemy się. Niekoniecznie jednak będzie to ta najbliżej stojąca osoba.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aphrodite dnia Pon 10:57, 25 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanako
Widmo

Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:23, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Osobiście promuję znajomości przez internet. Na last.fm poznałam swoją najlepszą przyjaciółkę, a dzięki innemu forum mnóstwo ludzi, z którymi spotykam się prawie wyłącznie na konwentach, ale przy tym mamy dużo dobrej zabawy i utrzymujemy stały kontakt. I właściwie chyba tylko dwa razy sparzyłam się na internetowych znajomościach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kanako dnia Czw 9:47, 04 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|