Czy już sie bać?

various · Widmo

Polska wprowadzi rygorystyczne przepisy antypedofilskie
"Życie Warszawy": Legalne dotąd w Polsce rozpowszechnianie pedofilskich fotomontaży i rysunków oraz opowiadań erotycznych ma być wreszcie karalne. Jak dowiedział się dziennik, nad zaostrzeniem przepisów w tej sprawie pracuje minister sprawiedliwości.
W Polsce pornografia pedofilska jest karalna, ale tylko wtedy, gdy występują w niej prawdziwe dzieci. Dozwolone jest natomiast posiadanie i rozpowszechnianie fotomontaży, rysunków oraz stworzonych komputerowo grafik przedstawiających seks z dziećmi - zaznacza "ŻW".

To ma się zmienić. Zbigniew Ziobro powołał w ministerstwie specjalny zespół pracujący nad projektem nowelizacji kodeksu karnego. - Do laski marszałkowskiej projekt powinien wpłynąć w ciągu trzech miesięcy - ujawnia prokurator Jerzy Łabuda z Ministerstwa Sprawiedliwości. Co zostanie zawarte w projekcie? - Rozpowszechnianie dotąd legalnych form pornografii dziecięcej, takich jak opowiadania, rysunki, fotomontaże czy obrazki generowane komputerowo, będzie zagrożone karą do dwóch lat więzienia - mówi Łabuda. - Będzie to podchodziło pod nowy paragraf: publiczne propagowanie zachowań pedofilii - dodaje.

Projekt ma duże szanse na uchwalenie, bo podoba się nawet opozycji - podkreśla "ŻW".

Według dziennika, Polska nie jest pierwszym krajem, która wprowadza tak rygorystyczne przepisy antypedofilskie. Podobne rozwiązania prawne dotyczące tzw. pornografii wirtualnej, czyli zdjęć, fotomontaży i obrazków generowanych komputerowo, wprowadzono przed kilku laty m.in. w Wielkiej Brytanii.

Cholera, na starość będę robić za przestępcę, czas albo umierać albo emigrować...

Szura · Druid

No tak, tylko za co oni uważają pedofilię?

Bo według wikipedii:

various · Widmo

A od strony prawnej wszystko poniżej 15 lat podpada pod paragraf. Strażnicy cudzej moralności nie biorą pod uwagę faktu, że na przykład w prawie kanonicznym, 12-latek może zawrzeć ważne małżeństwo (i, co za tym idzie, również mieć dzieci).
Żeby było jasne - pedofilów wieszałabym za oprzyrządowanie na pierwszej suchej gałęzi i jeśli trzeba - pierwsza będę broniła w sądzie dzieciaki, które skrzywdzono. Nienawidzę tylko hipokryzji i wpieprzania się w moje życie a także pokazówek, na których ktoś buduje sobie karierę.
Howgh.

Szura · Druid

mira natural · Banshee

Nie powinnam się tu wtrącać, ale oczywiście muszę dopowiedzieć swoje trzy grosze. Nie obrażając 13-14 latków (sama byłam w tym wieku, jeszcze wszystko dobrze pamiętam), nie uważam żeby osoby w tym wieku wiedziały czego chcą - tak do końca. Cholra, przecież i starsi ludzie często nie wiedzą, czego chcą, nie przemyślą, na co się decydują. Wiek się nie liczy, tylko miłość? To niech takie dzieciaki (pod względem psychicznym i/lub fizycznym) pójdą do łóżka z jakimś starszym człowiekiem/ze sobą. A potem nagle, nie wiadomo skąd, stanie się dziecko. I czy wtedy 13-latek będzie mówił, że wiedział, czego chce? Nie sądzę.

Tak, prawo jest ostre - kontakty seksualne z osobami poniżej 15-go roku życia to pedofilia. Nie obniżyłabym tego progu. Nazwijcie mnie dewotką, powiedzcie, że jestem niereformowalna. Trudno, przeżyję, już i to słyszałam. Ale akurat takie postawienie sprawy mi się podoba.

(No cóż, mam nadzieję, że to nie pokazówka. I sądzę, że jak to wprowadzą, to jakoś przeżyjemy - a nóż widelec to coś da...)

Celem mojego wywodu nie było urażenie nikogo - mam nadzieję, ze tego tak nie odbierzecie. To po prostu moje prywatne zdanie, które nie musi się wszystkim podobać ;)

Bel e Muir · Widmo

Jakieś kilka tygodni temu na stronie Telanu odbyła się podobna dyskusja, o zaostrzeniu tego typu paragrafów... w Kanadzie, USA i Australii. W Kanadzie jeden facet został wysłany do więzienia za posiadanie na dysku komputera opowiadań erotycznych z udziałem nieletnich (poniżej 18 lat). Czyli mowa o kimś takim, jak my... Sąd uzasadnił swoją decyzję faktem, że takie opowiadania ZACHĘCAJĄ do praktykowania seksu z nieletnimi w "prawdziwym" życiu. Paranoja... Jak można karać za coś, czego się nie zrobiło? Przecież to jest WBREW PRAWU, CHOLERA JASNA!!! A za posiadanie własnej kopii "Lolity" też mogę zostać aresztowana? A jeśli nie, to czym to się różni od fanfiction? Tym, że to jest literatura "wyższa", "elitarna"?! Mam wrażenie, że wracają czasy PRL-u, cenzury i Bóg jeden wie, czego jeszcze. Hipokryci. Rghrrrrrrrr!!!

I zgadzam się z various - molestowanie dzieci to jest chyba największe zło, jakie mogę sobie wyobrazić, no może poza masowym ludobójstwem. Ale jest ogromna przepaść między pedofilią a opowiadaniami erotycznymi z np. 16-latkami czy 17-latkami w roli głównej. Przecież w tym wieku teraz zaczyna się pożycie płciowe, a masa dziewczyn nawet zachodzi w ciążę! Nie mówiąc o kolorowych magazynach dla nastolatek, w których pełno jest witryn "mój pierwszy raz" albo "seks i my"... Ale to jest cudne i śliczne i różowiutkie i cholera mnie trafia, że TEGO nie zabronią! Gdzie tu logika? Gdzie tu konsekwencja?... No i niech zaostrzają przepisy, ale jeśli już, to z głową, i niech nawet nie myślą o czepianiu się wieku powyżej 15 lat, bo obawiam się, że jak zrobią jeden krok, to o kolejny bardzo łatwo... Poniżej 15 lat to jeszcze dzieci, zgadzam się z mirą. Ale wyżej?... no już nie bardzo.

mira natural · Banshee

W Polsce, o ile dobrze zrozumiałam, chodzi o zabronienie rozpowszechniania pedofilskich (nie z nieletnimi) opowiadań erotycznych.

A co do tych pięknych, różowych stron w gazetkach o jakze wzruszających tytułach typu "mój pierwszy raz", mam podobne zdanie jak Bel. Cholera, przecież dzieci mają nieograniczony dostęp do czegoś takiego, łatwiej to dostać niż jakąkolwiek inną gazetę pornograficzną, i jakby to ująć, takie artykuły właśnie zachecają do nierozsądnych kroków. A potem jest płacz.

various · Widmo

mira natural · Banshee

various · Widmo

various · Widmo

Elaine blath · Banshee

Pocieszę Was - nie wsadzą nas do paki bo polskie wiezienia są przepełnione i nie ma tam dla nas miejsca.

Ale wychodzi na to, że wszyscy tutaj sa na bakier z prawem i żadnej poprawy nie widzę... Nie mam zamiaru kasować plików i czyścić komputera tylko dlatego, że według kodeksu karnego jestem czy będę (!!!) tfu przestępcą??!! Przepraszam ale po pierwsze - ja mam faceta (czylo żadne yaoi nie wchodzi w grę i nie ma się do czego przyczepić), po drugie - oboje jesteśmy pełnoletni i to już od dawna, a dzieci mnie nie pociągają. Czy czytanie Herbacianki to grzech? Bo jeśli tak, to za czytanie Winter Of Souls (nie wskazując palcem czyje toto jest Twisted Evil

) to powinnam się sama na posterunek zgłosić...

Gdzie my żyjemy ja się filozoficznie pytam...

various · Widmo

W Polsce żyjemy, w Polsce...
Bel, w razie czego... podzielę się z Tobą cebulą a i za adwokata robić mogę Very Happy

Mam prpozycję - same się przykładnie ukarzmy... Ja pierwsza - nie będę marudziła o dalszy ciąg "Winter...". Poczekam cierpliwie. Widzicie, do jakiego poświęcenia jestem zdolna Twisted Evil

Elaine blath · Banshee

Jakby co - jeden za wszystkich wszyscy za jednego - kto zostaje na wolości wysyła paczki tym w więzieniu.

Idę po karton, Bel - Ty się długo nie uchowasz... radzę zmienić wygląd i znaleźć kryjówkę, pomożemy Ci

Bel e Muir · Widmo

Eee... Cholera. Fuck, fuck, fuck! Nie pomyślałam o Winter! Shocked

No rzeczywiście, kazirodztwo, molestowanie seksualne małoletniego (jak Lu zaczął, to Draco miał ile?... coś koło 14). Ale ja nie opisuję scen erotycznych z Draconem, jak on był jeszcze małoletni - ficzek dzieje się, gdy już ma 16 lat. Powinnam się bać?

No, ale w październiku idę na studia Twisted Evil

Zmiana miejsca zamieszkania dobrze mi zrobi^^

mrugacz · Druid

Ej Bel, nie, nie masz co się bać. Znaczy... Takie pytanie egzystencjalne i dotyczące mechaniki działania Polskiego systemu karnego mam:
Jak oni sprawdzą, co każdy z ileśtam milionów Polaków ma na kompie? No jak? Włamią mi się? Nie, nie wolno im. Wejdą mi do domu? Nie, nie wpuszcze bez nakazu. A jak zdobędą nakaz bez dowodów, które, notabene poza mój komp raczej nie wypełzną? No jak? Nie zdobędą.
A w necie... Cóż, w necie może być każdy i nikt i mogą, co najwyżej zablokować stronę. Jakąś. Pfff, so well...

Może mi ktoś zimaginować jakiś sprytny sposób jak oni by niby chcieli mnie inwigilować? Przykładowo mnie of korz.

EDIT: Tak w sumie to zgadzam się, że pedofilia to straszna rzecz i ciąć równo z trawą trzeba. Ale co innego chyba sobie pooglądać, a co innego zrobić. Za rzeczy niedokonane, za sam zamiar chyba karać nie można. *Wtedy połowa Polski poszłaby do pudła, bo kto nie wyobrażał sobie, jak pięknie po schodach spływałaby krew sąsiada spod 5, który od pół roku ma ten cholerny remont..... przykładowo.* Chyba, że ten zamiar w czyn zostanie wprowadzony, ale wtedy to już jest usiłowanie i najzupełniej się zgadzam, że ukarać trzeba. Jednak jak mogą wyciągać konsekwencje z rzeczy, których się jeszcze nie zrobiło, a nawet naprawdę nie chciało? Nie mogą. Takie moje zdanie.

various · Widmo

Już imaginuję - mogą wejść bez nakazu, jesli istnieje podejrzenie popełnienia przestępsta, później występują o nakaz. Podejrzenie może być skutkiem np. donosu (jak zwał, tak zwał, wystarczy, że ktoś zawiadomi, nawet anonimowo, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa). Zatem - uważaj, z kim przestajesz Evil or Very Mad

Mrugacz: obawiam się, obserwując to, co się dzieje, że wszystko zmierza do tego, żeby karać za wszystko, nawet za to, czego nie zrobiliśmy....

mrugacz · Druid

O matko... Podejrzenie, mówisz?
Nastaną czasy nieufności *patetycznie zabrzmiało*, znów będzie jak za komuny albo innego uroczego ustroju.
No dobrze, ale zakładam, że ludziom, którzy moje adresy mają mogę ufać, albo też oni nie zdają sobie sprawy z moich zainteresowań *z innej strony zadnych zainteresowań pedofilskich nie mam i nigdy mieć nie będę Evil or Very Mad

* Wróćmy więc do kwestii sieci, internetu i tam znajdujących się, hm, rzeczy. Ficów for example. Nasz wspaniały rząd umiałby coś na to poradzić?

various · Widmo

Tak, przez IP komputerów odwiedzających strony. Chociaż, jak znam informatyków zatrudnianych przez naszą Policję, to jeszcze długo nie będzie się czego obawiać Twisted Evil

mrugacz · Druid

Ale przez IP byłoby niedorzeczne, myślałam już o tym... No bo dobrze, faktycznie są kompy, które jeden numer mają cały czas i niezmiennie. Ale na przykład w blokach zdarza się, że i setka ludzi jest połączona przez jeden IP, znowu ja sama mam zmienne IP, bo na końcu świata mieszkam. Heh... Cóż, z tym policyjni informatycy chyba już naprawdę nie będą mogli sobie poradzić Wink