Yaoi Fan
- Forum Literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Panna Ironia
Gość
|
Wysłany: Śro 19:37, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Opowiadałam koleżance o tej dyskucji i jej odpowiedzią na tekst o "dwunastoletnich idiotkach" było stwierdzenie, że od czegoś człowiek zacząć musi. I coś w tym chyba jest, bo mój początek z yaoi i z pisaniem był taki, że nawet nie dwunastoletniej Ironii starsza koleżanka dała do przeczytania któreś z blogowych "dzieł" jakości dość oczywistej. To był chyba jakiś ff do Naruto (tak, robi mi się bardzo głupio, jak o tym myślę) i ja też byłam tym maksymalnie podjarana. Ale ja miałam to do siebie, że trzymałam te swoje bazgrołki w zeszycie i nikogo trwale nie skrzywdziłam. Może siebie, jak teraz to czytam i wyrzucam do kosza.
Ale o co mi chodzi? O to, że żadna z was nie napisała o takim wariancie i postawiłyście sprawy tak czarno-biało. Albo publikuje, albo produkuje w główce. Cała moja wypowiedź sprowadza się do tego, że człowiek nie rodzi się idealny i te dziewczyny muszą być może przez to przejść, żeby do jakiegoś poziomu dojść. Co prawda, mówię tu o jakiś wyjątkach, bo większość z tych autorek stanęło w miejscu i do końca życia będzie takie "coś" sobie tworzyć, ale niektóre mogą z tego wyrosnąć i za kilka lat pisać naprawdę nieźle. Straciłam w ogóle temat dyskusji, ale musiałam się na ten temat wypowiedzieć.
A co doświadczenie pewnych rzeczy na własnej skórze ma do twórczości?
Z jednej strony poprę Yaoidai i podpisuję się właściwie pod jej zdaniem, bo ja sama piszę w większości o rzeczach, o których pojęcia nie mam. Bo, litości, nie mogę się wypowiadać ani o miłości, ani o narkotykach, ani o niczym takim. A piszę, nie? I czuję się w tych tematach świetnie.
Ale z drugiej strony jakaś tam część mnie zgadza się z Rudą - zdecydowanie łatwiej napisać o osobie w mniej więcej swoim wieku, niż wczuć się w postać starego mężczyzny. Nie mówię, że nie dałabym rady, ale osoba w moim wieku nie będzie w stanie opisać "dorosłego życia" w sposób w żaden sposób nieodbiegający od prawdy. To chyba zależy od człowieka.
Kurczę, Bashrai, dałeś mi temat do rozważań. Nie żebym wcześniej nie zastanawiała się nad tym, jak właściwie faceci odczuwają miłość, związek i świat w ogóle, ale... no nie wiem. Teraz to nie jest dla mnie aż tak abstrakcyjne rozważanie, które kończę wybuchem śmiechu na swoje nierozgarnięte myśli. Raczej podeszłam do tego teraz naprawdę serio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ruda
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Zony Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:12, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To był chyba jakiś ff do Naruto (tak, robi mi się bardzo głupio, jak o tym myślę) |
No EJ!
Cytat: | Im więcej się wie, tym bardziej się w temat wnika, |
Niekoniecznie. Jeśli (wybaczcie dosadny przykład) autorka opowiadania uprawiała seks analny, nie musiała wcale dużo czytać na ten temat czy "wnikać" (cokolwiek miałoby to znaczyć w tym kontekście) - a mimo to będzie umiała opisać go trafniej, niż osoba z zerowymi doświadczeniami w tej kwestii.
Sama teoria o skomplikowanym języku jest trafna, ale jako kontrargument wydaje się być mocno naciągana.
Cytat: | To nie tak, żeby internetowi się od tego tekstu zrobiło gorzej. Istnieje 4chan, ludzkość nie stworzy już niczego gorszego. |
1. Dziewczynki nie muszą wiedzieć o istnieniu tej strony. Serio.
2. Jeśli cokolwiek o nim wiedzą - nie traktują go jako źródła wiedzy na temat czegokolwiek. Nie ta kategoria.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanne
Klub Pojedynków
Dołączył: 04 Wrz 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A teraz ja zapytam Was co sądzicie o androgyni?
Podrzucam linki: [link widoczny dla zalogowanych](psychologia) oraz [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych](kultura)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lon
Feniks
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zawiedziona jestem, że topik zamarł ;p
Androgynia mimo wszystko najbardziej podoba mi się w psychologii (czyli silne charaktery u kobiet i wrażliwość u mężczyzn), w urodzie niekoniecznie. No bo z całym szacunkiem, ale ostatnio jest zwyczajnie moda na bazowanie swojego wizerunku na wyglądzie "bezpłciowym". A co za dużo, to niezdrowo. Oczywiście, subtelny wygląd faceta albo ostre rysy kobiety też mają czasem w sobie coś pociągającego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noctem
Banshee
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu
|
Wysłany: Pon 20:33, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Androgynia w wyglądzie jest... dziwaczna trochę. Napędzana głównie przez to, jak stylizowane są modelki na wybiegi, i głównie na wybiegach mamy z nią z resztą do czynienia.
Ale ta wybiegowa androgynia działa na zasadzie:
- facet ma wyglądać jak kobieta - modelka
- modelka ma wyglądać jak facet, który wygląda jak kobieta - modelka
[czyli w sumie ma wyglądać jak kobieta?]
No niepojęte dla mnie, zwłaszcza ten drugi myślnik :D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Czw 16:33, 01 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lon
Feniks
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:17, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, raczej chodzi o sprowadzenie ideału urody do uniseksowego czegoś, o rysach ni to męskich, ni to kobiecych, nogach chudych jak szczudła i płaskiej klatce. Ogółem, figura raczej przypominająca słupa.
W sumie można doszukiwać się pewnej intrygi, że niby projektanci mają dość podziałów na dział męski i damski, więc postanowili połączyć i tak dalej. Ale czy nie stracą na tym pieniędzy, aby?
Ale dalej można brnąć i pytanie: co z wizerunkiem stereotypowej lesbijki? To jest dopiero androgynia. Tyle, że często mniej ładna i na pokaz. Bo Stereotypowa les, jak wiadomo, spodnie wory, fryzura na jeża, zero makijażu, babochłop jak ta lala.
Kobita to musi mieć cycki, łobywatele...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lon dnia Pon 22:17, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noctem
Banshee
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu
|
Wysłany: Sob 17:16, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Noctuś ma dziś mnóstwo powodów do radości:
- zdałam teorię na prawo jazdy, jeeea!
- kupiłam sobie czapkę na zimę zakrywającą uszy
- kupiłam sobie nowy termofor (w poprzednim Mozart wygryzł dziurę...)
Nie ma to jak miły dzień ))))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Czw 16:36, 01 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamna
Widmo
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:19, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam inny temat. Przepraszam jeśli zbyt szybko. Na forum mamy teraz przynajmniej jednego w miarę udzielającego się mężczyznę. Co faceci/geje sądzą o dziewczynach piszących yaoi? Bo ja o facetach piszących yuri nie mam dobrego zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Zony Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:22, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to zależy od poszczególnego faceta i od poszczególnej yaoistki. Wiem, że są geje, którzy nie lubią albo nawet hejtują yaoi (ahem, nie do końca im się dziwię), są też geje-yaoiści. Myślę jednak, że najczęstsze jest wypośrodkowanie - albo jest im wszystko jedno, albo uznają tylko w miarę realistyczne, pozbawione przesłodzeń i ŚCISŁEGO podziału na uke i seme yaoi.
Dlaczego nie masz dobrego zdania o facetach piszących yuri?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lon
Feniks
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:15, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | kupiłam sobie nowy termofor (w poprzednim Mozart wygryzł dziurę...) |
Miszczuniu, a już myślałam, że ten termofor ma postać kolejnego kota ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paciaja
Widmo
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:26, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Już chyba gdzieś o tym pisałam. Może nawet tutaj? Mnie nie dziwi, że wielu facetów rzyga tęczą po przeczytaniu co "fajniejszych" yaoi (litrowe wytryski, jednoczesny orgazm, brak problemów z erekcją i inne puchowe opowiastki, które nijak się mają do rzeczywistości).
Cytat: | Bo ja o facetach piszących yuri nie mam dobrego zdania. |
A o kobietach piszących yaoi? Przecież to działa na tej samej zasadzie.
Mi w żadną stronę to nie przeszkadza - każdy ma prawo pisać sobie co chce. Jednym wychodzi to świetnie, o innych lepiej nie mówić, ale jeśli ma się ochotę wyżyć w dany sposób pisemnie, to nikt nikomu przecież tego nie zabroni.
Cytat: | i ŚCISŁEGO podziału na uke i seme |
Yep. Zgodzę się. Ja nigdy nie lubiłam używać słówek uke i seme. JEŻELI JUŻ to pasywny/aktywny, ale to też nie zawsze się sprawdza. Facet ma prawo sobie popenetrować, jak i być spenetrowanym.
A co do yuri... Myślę, że lepiej się je czyta, jeśli wychodzą spod żeńskiej klawiatury, bo dziewczyna rozumie myślenie dziewczyny i potrafi je tym samym opisać lepiej niż facet. Ale mówię - działa to w dwie strony. Yaoi chodzi według takiego samego schematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noctem
Banshee
Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nocnego Kręgu Jakmutamu
|
Wysłany: Nie 15:33, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Lonley napisał: | Cytat: | kupiłam sobie nowy termofor (w poprzednim Mozart wygryzł dziurę...) |
Miszczuniu, a już myślałam, że ten termofor ma postać kolejnego kota ;p |
Kot to termofor i masażer w jednym :D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noctem dnia Czw 16:36, 01 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamna
Widmo
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:39, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Właściwie chodzi o to, że większość facetów pisząc yuri, bardzo je "pornolizuje". Mamy suchy seks, jeszcze nie do końca dobrze opisany. Jestem z reguły negatywnie do tego nastawiona, co nie znaczy, że gdybym już przeczytała coś dobrego spod męskiego pióra nie odważyłabym się tego docenić (mam nadzieję, że wybrnęłam z tego zatrzęsienia zaprzeczeń).
I właśnie dlatego, że powinno się przekładać, zastanawiałam się nad naszymi panami. Jestem ciekawa jak oni odbierają kobiece yaoi. Sama bardzo się boje je pisać, bo no kurczaczek, co kobiety wiedzą o facetach? O ich podejścia do związków i do samego seksu? Bo ja nie czuję się kompetentna w tych kwestiach:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Ironia
Gość
|
Wysłany: Nie 18:28, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To działa w dwie strony, jak powiedziała Paciaja. Sama w yuri nie siedzę i nie mogę się wypowiadać na temat takich tekstów pisanych przez faceta, ale też podchodzę do tego jakoś... negatywnie. No bo co oni mogą o nas wiedzieć? Tylko tu nasuwa się pytanie, co my wiemy o facetach. I tak powstaje błędne koło...
Jednak nie wątpię w to, że są osoby, które potrafią się "wczuć" i opisać emocje, reakcje i całą resztę w poprawny sposób, zgodnie z prawdą.
Paciaja napisała coś takiego, że dziewczyna lepiej rozumie myślenie dziewczyny i potrafi je opisać. Dochodzę do wniosku, że w sumie to dla mnie opisanie czegoś z perspektywy dziewczyny byłoby koszmarem, bo w żaden sposób nie potrafię pojąć większości dziewczyn z mojego otoczenia. I dużo łatwiej mi pojąć reakcje chłopaków na pewne rzeczy. (Skutki wychowywania się z braćmi >.<)
Ironia
PS: Fajnie by było, gdyby się w tym temacie wypowiedział jakiś chłopak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Zony Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:29, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | JEŻELI JUŻ to pasywny/aktywny, ale to też nie zawsze się sprawdza. |
Ok, tylko po co? Dlaczego unikać słów, które są krótsze i powszechniejsze? Dla szpanu? Bo tego nie rozumiem... Denerwuje mnie też negowanie istnienia par, gdzie jeden partner jest stroną wyłącznie (albo głównie) aktywną, a drugi bierną.
Co do kobiet piszących yaoi i facetów piszących yuri - a co z panującym przekonaniem, że kobiety są znacznie bardziej skomplikowane i znają mnóstwo podstępnych metod na rozszyfrowanie działania psychiki biednych, prostych mężczyzn, którzy absolutnie nic o nich nie wiedzą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yamna
Widmo
Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:52, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Och, proszę nie powiem, że rozszyfruje każdą dziewczynę, ba połowa, czy część mi nie przejdzie przez usta. Ale znam siebie w wystarczającym stopniu, żeby domniemać co moja bohaterka zrobi.
Za to faceci są cholernie skomplikowani i proszę mi nie mówić, że nie. Nie mam zielonego pojęcia skąd wziął się stereotyp "łatwego" faceta. Bo w tej chwili nawet to, że oni myślą tylko o seksie jest typową bzdurą. Myślę, że poświęcam mu nie mniej uwagi;). I zawsze mam wrażenie związek męsko-męski napisany przeze mnie będzie, o ile nie poprawnym hetem, to związkiem między kobietami. Dlatego też napisanie yaoi zajęło mi w cholerę czasu - nawet nie napisanie go, ale przyzwyczajenie się do myśli, że mogę napisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paciaja
Widmo
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:15, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ok, tylko po co? Dlaczego unikać słów, które są krótsze i powszechniejsze? |
Prostszej odpowiedzi nie mam: spróbuj któregoś gościa z pary gejowskiej nazwać na serio "uke" lub "seme". Lubię realizm. Poza tym podkreśliłam, że taki system nie zawsze się sprawdza - to tak co do prawidłowości tych określeń.
Gdzieś tam w dyskusji padło stwierdzenie, że większość facetów pornolizuje yuri... A z yaoi pisanym przez dziewczyny dzieje się inaczej? XD
Cały czas wyraźny się wydaje podział na "popularne yaoi" i "mniej popularne yuri". No, albo "ja bardziej lubię to, to trochę mniej". Bo gdyby tak nie było, to skąd brałyby się stwierdzenia, że coś wydaje nam się dziwne, niepoprawne (przykład: facet gustujący w pisaniu lesbijskich opowiadań)? Mówię: wszystko to sprawa gustu. Tak samo, jak nie powinno nam przeszkadzać, że sąsiad ubrał się dziś na zielono, tak samo nie uważam, że kogoś powinny ruszać preferencje autora - o ile oczywiście nie zacznie wypisywać wyraźnych bzdur, a tym samym obrażać "opisywaną" płeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Zony Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:25, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | spróbuj któregoś gościa z pary gejowskiej nazwać na serio "uke" lub "seme". |
Robiłam to niejednokrotnie. Co w tym dziwnego?
Cytat: | Gdzieś tam w dyskusji padło stwierdzenie, że większość facetów pornolizuje yuri... A z yaoi pisanym przez dziewczyny dzieje się inaczej? XD |
Tak, chociaż nie zawsze, do słabych yaoi pisanych przez dziewczyny zaliczają się też naiwne, cukrowe opka. Chyba że za definicję słowa "%" uznamy brak fabuły i analogicznie do zwykłego % i "% przemocy" stworzymy termin "% słodyczy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Euphoria
Widmo
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:38, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To może dodam, że strona pasywna podczas stosunku nie musi być stroną bierną w związku... ^^
Yamna napisał: | Za to faceci są cholernie skomplikowani i proszę mi nie mówić, że nie. Nie mam zielonego pojęcia skąd wziął się stereotyp "łatwego" faceta. |
ja wiem *wygrzebuje resztki śliny ze swojego ucha po wczorajszej imprezie*
Aczkolwiek może teraz poważniej: ludzie bywają różni... nie uogólniałabym, że któraś z płci jest łatwiejsza/mniej skomplikowana...
W wersji literackiej jest mi na przykład wszystko jedno czy posiadam bohaterkę jako główną postać, czy to bohater... Moje jednoznaczne ukierunkowanie na snarry utrudnia wprowadzenie kobiet, ale nie jest to niemożliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paciaja
Widmo
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:48, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ruda, jak pisałam, lubię realizm. Jak ja rozumuję:
jest para gejowska w prawdziwym życiu i yaoi w internecie. Ten związek jest prawdziwy, więc nie użyję słów "uke/seme", które nie mają żadnego wytłumaczenia biologiczno-psychologiczno-życiowego (są tylko zaczerpnięte z japońskiego), a które to są popularne przy oznaczeniach w internecie i typowym yaoi. Pasuje mi czytanie tego, co widzę wokół siebie, więc tym samym nie lubię tych oznaczników. Geez, moje osobiste odczucia i ochoty, jeśli Tobie to pasuje, zwij ich jak chcesz. ;p
Ale tak samo jak ja, nieświadomie stosuje się do tego pierdyliard innych osób, autorów tekstów. Gdy piszesz opowiadanie i wpadnie Ci kwestia
" - Jesteś pasywny czy aktywny?" - raczej użyjesz tego, bo wiesz, że żaden facet nie spyta drugiego o to, czy jest seme, czy uke. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|