Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Yaodai
Banshee
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bunkier Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:36, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mieszkam w bloku, mam kota sztuk jeden, który kiedyś był mężczyzną. Aktualnie standardowy, rozleniwiony Yonderbrack... rasy brytyjskiej, bo rodzicom się spodobał misiowaty wygląd ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:38, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra, tylko trochę go spłaszczę cobym nie musiała za paczkę płacić
Hm... może na charakter naszych kotek ma wpływ charakter właścicielek?
NIE, ja tego nie powiedziałam xD
*Mariszka staje na czele oszalałego tłumu, łapie w dłoń pochodnię i widły i rusza na poszukiwania madami*
Mad! Skończysz na stosie! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruma
Widmo
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tg
|
Wysłany: Śro 18:39, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Joker ja mam trzy. Każdy dobrze odchowany i zadbany. Czarny Misiek, szary Puszkin i czarnobiały Elegant ( biały ma trójkąt pod szyją i końcówki łap jak skarpetki) Elegant to straszny pieszczoch. Dasz mu jeść parę razy pogłaskasz i już jest Twoj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:40, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja i łajzy... Cóż... Podobno charakter ma wpływ, podobno JA zachowuje się jak kot w ogóle, nie wiem. Powtarzam co znajomi opowiadają.
Ale nie. Ja i jakieś takie dziwne eskapady to dwie różne rzeczy. Ja choć troszkę muszę mieć zaplanowane.
*podsyca ogień pod stosem*
EDIT Taak, kocham koty. Chce mieć więcej, ale macierz dziwnie patrzy, kiedy mówię o drugim kocie.
Ruma, nazwałaś kota Puszkin? Urocze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joker dnia Śro 18:42, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:41, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Yaodai napisał: | A ja mieszkam w bloku, mam kota sztuk jeden, który kiedyś był mężczyzną. Aktualnie standardowy, rozleniwiony Yonderbrack... rasy brytyjskiej, bo rodzicom się spodobał misiowaty wygląd ^^' |
brytyjskie są śliczne. Ja mam samych reprezentantów jakże szanowanej rasy dachowców pospolitych ^^
Kiedyś był... w sensie, że zmienił płeć, czy został wykastrowany? :>
Mój kocur strasznie oznacza teren i nie powiem żeby pachniało fiołkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No, jest Yonderbrack (jonderbrak), czyli kastrat.
Moja to syberyjski i powinien być do nazwy dodany przymiotnik upierdliwy.
Ej, ale tak serio - to gdzie jest madami? Nie może się wiecznie ukrywać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:46, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja i łajzy... Cóż... Podobno charakter ma wpływ, podobno JA zachowuje się jak kot w ogóle, nie wiem. |
o dżizas, nie przeczytałam tej łajzy, wybacz xD
Widzę, że dużo tutaj fanek kotów. Tak, tak stworzymy kocie imperium! Ja mam :
-Nosa (ma czarną łatę na całym nosie ;P )
- Rosiczkę
- Niańkę (opiekuje się wszystkimi kotami)
- Mruczka
- Pędzla (jest czarny i ma białą końcówkę ogonka i ucha)
- Miczusia ( kocia pramatka)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mariszka napisał: | Cytat: | Ja i łajzy... Cóż... Podobno charakter ma wpływ, podobno JA zachowuje się jak kot w ogóle, nie wiem. |
o dżizas, nie przeczytałam tej łajzy, wybacz xD |
Ym, nie zrozumiałam za co przepraszasz. Whatever...
O, co do imion to ja mam kotkę Teodorę (nie, nie na cześć ropuchy Nevila, moja Todzia była pierwsza i została wymyślona przez tatę). No i trzy rybki: Bazyla, Glona i Szafrana.
Mój malusi i milusi kot poluje na rybki. Czasami w nocy zamiast pokoju mam Meksyk i otchłań...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ej, ale tak serio - to gdzie jest madami? Nie może się wiecznie ukrywać... |
Taaak, nie może, ale jak ją tu zaciągnąć? Tak ten... chyba miał być troszkę wcześniej rozdzialik... *wlepia wzrok w ziemię*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:53, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, wspominała coś około dziewiątego lutego. Nie żebyśmy jakoś specjalnie nalegały, naciskały czy w jakikolwiek inny sposób wymuszały, co to to nie... Ale mógłby być nowy rozdział *patrzy zdecydowanie w kierunku profilu Mad*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:58, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może zaspała, budzik nie zadzwonił, ma inny kalendarz, zapomniała zmienić luty na marzec, zasiedziała się przy "Zbuntowanym aniele", zupa była za słona. Może jej nie być z wielu powodów. Może jest ścigana i ukrywa się w Meksyku.
Wydaje mi się jednak, że to nie są wystarczające powody!
Ale wcale nie naciskamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:03, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Albo może łazienka była zamknięta...
Tak sobie teraz pomyślałam, że jesteśmy wyjątkowo zUe. To, co tu tworzymy to nawet offtop offtopa nie jest. To jest offtop offtopa, który miał offtopa offtopa.
Ym, nieważne, zaczynam bredzić od nadmiaru wrażeń.
W Mexico City są podobno fajne, gejowskie dzielnice .
Właśnie, co myślicie o powstawaniu takich dzielnic u nas, w Polsce? Lub chociaż gdzieś w pobliżu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:07, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
"mamo łazienka jest zamknięta!"
też właśnie o tym myślałam, czuję się jak kryminalistka przez ten offtop offtopa offtopa. Sugerujesz, że madami zasmakowała życia w gejowskich dzielnicach Mexico City? W sumie... mam koleżankę w Meksyku można poprosić o poszukiwania xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:11, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mariszka napisał: | Sugerujesz, że madami zasmakowała życia w gejowskich dzielnicach Mexico City? W sumie... mam koleżankę w Meksyku można poprosić o poszukiwania xD |
Nie wiemy do w szalonej duszy siedzi...
Co do offów - tak naprawdę to ten temat po to jest, ale z drugiej strony w zasadzie siedzimy tu i nawijamy (aktualnie) o Mad, która zaczęła życie w Meksyku. Ciekawe, co by powiedziała, jakby to przeczytała.
A myślę, że przeczyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:11, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Właśnie, co myślicie o powstawaniu takich dzielnic u nas, w Polsce? Lub chociaż gdzieś w pobliżu? |
Zaraz przypomina mi się Liberty avenue z QaF. Nie ma co, piękna sprawa, musi być tam fajny klimat. Z drugiej strony kojarzy mi się to z gettami, a ja nie widzę potrzeby izolacji homoseksualistów o.O wiadomo, że to nie to samo, ale jednak to jakieś dziwne. Społeczeństwo wypycha ich do osobnej dzielnicy.
EDIT:
taaak przeczyta ciekawe, co z nami zrobi:D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mariszka dnia Śro 19:13, 18 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:18, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam, że oni sami się "wypychają".
Podejrzewam, że z jednej strony jest to fajne, bo nie muszą żyć z przeświadczeniem, że sąsiad doniesie (czy zrobi cokolwiek innego przykrego, np. pozwoli psu nasikać na wycieraczkę) na nich. A z drugiej izolacja homoseksualistów jest jak najbardziej błędnym postępowaniem. Wszyscy jesteśmy równi i uważam, ze mamy takie samo prawo do życia prywatnego. I preferencje seksualne nie powinny być wyznacznikiem tego gdzie i jak żyjemy, jeśli wiecie o co mi chodzi.
Mam nadzieję, że tak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:25, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Takie dzielnice dla homoseksualistów nie byłyby potrzebne gdyby ludzie byli tolerancyjni i nie wytykali ich palcami. Całkiem tego nie rozumiem, przecież to normalni ludzie, z marzeniami, planami. Inni traktują ich czasem jak ludzi gorszej kategorii. Mieszkając w takich dzielnicach homoseksualiści mają pewnie większą swobodę, nie przejmują się "życzliwymi". Mam nadzieję, że kiedyś ludzie będą bardziej tolerancyjni i osobne dzielnice nie będą potrzebne, by czuć się dobrze we własnym mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:29, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też. To nienormalne iść po ulicy i nie móc wziąć drugiej osoby za rękę czy po prostu przytulić jej, bez zarobienia krzywego spojrzenia. I głupie jest to, że kiedy robią to dwie dziewczyny, to jeszcze uchodzi to w tłoku, ale dwóch mężczyzn - reakcje są naprawdę przykre...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mariszka
Banshee
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mamusi Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:44, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to jest tragedia. Ludzie muszą się zachowywać jakby robili coś złego i ukrywać to, w momencie kiedy po prostu kochają. Nawet te głupie żarty wśród moich znajomych typu "o jaki pedałek". Moi przyjaciele tak nie robią, bo nie potrafiłabym przyjaźnić się z tak ograniczonymi ludźmi. Pisałam tu kiedyś o moim nauczycielu, który porównywał homoseksualizm do pedofilii, zoofilii. Najgorsze jest to , że cała klasa świetnie się z nim bawiła wtedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joker
Moderator
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:48, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na mnie mój nauczyciel historii i WOSu patrzy krzywo tylko dlatego, że kłócę się z nim. Nie podoba mi się to co mówi, zwłaszcza, że chyba wysysa sobie z palca te rewelacje, które opowiada. Nie poradze nic na to, że zaczynam się gotować, jak słyszę właśnie tego typu porównanie i uciechę niektórych chłopców z mojej klasy. Dobra, wiem - oni są w jakiś sposób ograniczeni, na to nic nie poradzę. Ale nauczyciel? Jest dorosły i powinien rozumieć, że nawet jeśli jemu nie podoba się homoseksualizm - nie powinien mówić tego w szkole, gdzie młodzież jest podatna na takie uwagi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|