Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Jibril
Widmo
Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:01, 01 Lis 2011 Temat postu: Chrystusowa supernowa |
|
|
Imho z liryką tekst ma niewiele wspólnego, ale do żadnej innej kategorii najzwyczajniej w świecie nie pasuje, dlatego wylądował tutaj. Tak, wiem - jest mocno przesadzony. Bez znajomości bohaterów, o których z reguły piszę, trudno go zrozumieć. Brak znaków interpunkcyjnych jak najbardziej celowy.
Chrystusowa supernowa
motyle są tylko w naszych głowach
a w mięśniach serca zagnieżdżone demony
żywe piekło
w plastikowych żyłach gdzie kipią zepsute marzenia
syntetyczne gówno
i cała tablica Mendelejewa
nawet srebrzystobiały uran palący komórki
stygmaty blizny sankcje i pragnienia
układają się w imię kochanka
definiują rzeczywistość na moich udach
na ramionach zmordowanych przez stare igły
które tłoczą w nas kosmos kupiony w ampułkach
molekuły cefeidy odległości gwiezdne spiralne galaktyki
moje ściśnięte chemią serce
wszystko jego
ja taki zły brutalny i martwy
wymiotuję wspomnieniem w którym widzę matkę-śmierć
i płaczę w poduszkę
wołam tragedię z językiem u podniebienia
wzywam boga
co łamie mi skrzydła
co kupił transcendencję w chromatycznych pigułkach
i spadł pijany wędrując na nieboskłon
a kręgosłup pękł mu na czworo
teraz białe gardło drga jakby śpiewał
ale jest w konwulsjach
i klnie i kwili i sapie
w potwornych namiętnościach
na nieskończonym połacie syberyjskiej bieli
król potępionych
noszę jego koronę cierniową
wydłubuję mózg przez rozpalone myślą skronie
trę do krwi policzki które całował
chcę jeść
pić do nieprzytomności
przestać grzebać pod paznokciem
dusić się
jako dowód że żyję
jestem brzydotą
królową wdzięków
u boku chorego stworzyciela
oto moje być albo nie być
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jibril dnia Nie 23:32, 08 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PrinceUtena
Widmo
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:42, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo mnie się podobał wiersz. Pobrzmiewa Wojaczkiem, Baudelaire'm ,Morrisonem i Mansonem w jednym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jibril
Widmo
Dołączył: 31 Paź 2011
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ojej, umknął mi wcześniej ten komentarz.
Tekst nie był pisany na poważnie – po prostu chciałam pobawić się w jednego ze swoich bohaterów, który był grafomanem i pisał „wiersze” o swoim chłopaku (i nie tylko zresztą nim) tuż obok notatek z biologii i zadań z matematyki.
Porównanie do wszystkich powyższych twórców jest dla mnie jednym z największych komplementów, jakie kiedykolwiek dostałam. Wielkie, wielkie dzięki. Słowa nie wyrażą mojej wdzięczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|