Yaoi Fan
- Forum Literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Szura
Druid
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:32, 03 Cze 2007 Temat postu: Wiersze, czyli niepewny "coming out" Szury ;) |
|
|
Zafascynowana perspektywą konstruktywnej krytyki w wykonaniu Megany, zamieszczam moje wiersze, które wydają mi się najlepsze.
Oczywiście innych też zachęcam do komentowania. Może boleć, bylebym mogła wyciągnąć z tego jakąś lekcję.
"Muszla"
Ta muszla - to od Ciebie.
Pamiętasz, jak mi ją dałaś?
Razem z pierwszym pocałunkiem,
Nieśmiałą pieszczotą warg.
Słodkie pytanie o przyzwolenie.
Ta muszla - to nie ona sprawiła,
Że szumiało mi w głowie.
Twoje dłonie, na mnie, wszędzie,
Usta szeptem zapewniają o miłości.
Ten ogień - to nie ona rozpaliła.
Ta muszla - to nie o niej myślałam
Trzymając Cię śpiącą w objęciach,
Gdy z rozmarzonym uśmiechem
Składałam spokojny pocałunek
Na Twym ramieniu - tak delikatnym.
Ta muszla - niech ją piekło pochłonie!
Wbijała mi się bezlitośnie w dłoń
Zaciśniętą desperacko w pięść.
Mimo starań, łzy spływały po mej twarzy.
Gorycz rozstania jest nie do zniesienia.
...bo w mojej muszli nie słychać szumu fal.
***
"Pomiędzy"
Nie chcę być jasna i potężna
Jak Słońce
Półmrok, półcień, gdzie cienka granica
Miękko się zaciera -
Nie razi tak w oczy
Nie chcę być wielka i silna
Jak dąb
Siła może się obrócić przeciw innym
Słabość kieruje agresję
Tylko na mnie
Nie chcę być sławna i podziwiana
jak gwiazdy
Moje sukcesy byłyby własnością wszystkich
Pomagać komuś, to szlifować diament -
W sercu cicha słodycz
***
"Ona"
Wystraszony wzrok
Kosmyk włosów, wijący się
Wokół twarzy
Biała koszula, odsłaniająca
Nagie ramię
Bystre, czarne, błyszczące oczy
Niczym oczy sarny
Niewinne?...
***
"Tam"
Liście życzliwie mruczą do ucha
Trawy uginają się pod dotykiem wzroku
Ścieżki wiją się i kręcą na kształt strumyka
Woda leży, martwa matka życia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Megana
Widmo
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw 19:51, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oooooo Szura, najmocniej przepraszam, ale byłam na urlopie, a w pensjonacie w którym oferowali bezprzewodowy czajnik i bezprzewodowy internet - bez pudła działał wyłącznie czajnik. Poza tym, nie co dzień Święto Lasu Nie co dzień mnie nachodzi na barokowe analizy poezji, która - do licha - powinna się bronić sama, czyż nie?
Dobra, dość marudzenia i tłumaczeń, idę czytać.
Zaczynając od końca. Ostatni wiersz podoba mi się najbardziej. Zwięzły i z myślą; jak to się mówi - koncepcją. Na dodatek w moim ukochanym stylu haiku. Nie zamierzam się przyczepiać do żadnej literki.
Podoba mi się również "Pomiędzy", choć zastanawiam się, dlaczego słońce jest z dużej litery. Sądzę, że to zamierzone, ale nie rozumiem po co. Wiersz ma ładną, miękką melodię, czyta się go naprawdę dobrze.
"Muszlę" czytałam kilka razy, zastanawiając się, co i gdzie jest nie tak. Nie leży mi rozmarzony uśmiech (trywialne..) i "w dłoń", " w pięść", poza tym potykam się na tym desperackim zaciskaniu i niby rozumiem, że wszystko BYŁO, a gorycz rozstania JEST ale też się na tym potykam. Sama końcówka bardzo celna.
Natomiast "Ona" wydaje mi się najsłabsza. Klasyczna próba opisu postaci, niezbyt odkrywcza, niestety. Albo wystraszony wzrok, albo bystre oczy, zazwyczaj tzw sarni wzrok to przysłowiowa niewinność; rozumiem, że chciałaś tu coś skonfrontować, ale w sumie mocno trzeba się domyślać, kim dla Ciebie jest owa panienka z nagim ramieniem i słynnym kosmykiem wijącym się wokół - celem podróży, przypadkową znajomą, kimś kto jest ważny, czy dopiero ma być?
Uwaga generalna - tytuły w większości zbyt dla mnie dosłowne. (pomijając ostatni) ale ja w ogóle nie przepadam za nadawaniem wierszom tytułów, więc możesz nie zwracać na to uwagi.
Szczerze mówiąc, nie chciałabym awansować na jedyną "komentatorkę" w tym dziale. Dziewczyny (plus Nathan ) piszcie coś, bo zaczynam żałować, że dnia 3 czerwca 2007 roku zamiast spokojnie grać w niewinną sesję RPG - miałam znienacka "komentarzosłowotok".... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
invidi
Wilkołak
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin (: Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:09, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystkie wiersze są dobre. Najbardziej podobała mi się Muszla- jest taka...
Cytat: | Gorycz rozstania jest nie do zniesienia.
...bo w mojej muszli nie słychać szumu fal. |
Smutna prawda, czyż nie? Lubię, kiedy, wydawałoby się, nic nie znaczące przedmioty w wierszu do czegoś nawiązują. Piękne. Symbol muszli jest taki odpowiedni.
Pomiędzy- taki jakiś... Jest w nim cos, czego nazwać nie potrafię.
Moje sukcesy byłyby własnością wszystkich
O! To zdanie zapadło mi w pamięć. Jest po prostu trafne.
Ona nie skomentuję, bo nie mam pojęcia, co napisać. Niestety.
Tam- ma potencjał. Ale nie umiem tego docenić, bo na wierszach się nie znam. Więc to by było na tyle. Chętnie przeczytam niedługo jeszcze jakiś Twój wiersz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minea
Widmo
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:03, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Poproszona o komentarz, nie wypada więc odmówić. Szura, ostrzegam że miło nie będzie!
Muszla pójdzie na pierwszy ogień. Myśl piękna i urocza, od strony technicznej natomiast było okropnie. Ciągle powtórzenia, przegadanie, przerost formy nad treścią. Do tego na koniec dramatyczne zakończenie zwieńczone jakże uroczym wielokropkiem. Ok, łatwiej będzie mi w punktach wymienić, więc:
a) Ta muszla... - powtarza się to przez wszystkie zwrotki. Proponuję zostawić tylko w jednej, na początku. Resztę skasować.
b) W 2 i 3 strofie poproszę ładnie o usunięcie "-to". Tworzy efekt przegadania.
c) Zauważyłam, iż 'cię' lub 'ciebie' piszesz z wielkiej litery. W poezji lub w prozie nie jest to konieczne chyba że ma to robić za list. Tutaj psuje lekko moja interpretację, bo wg mnie ładniej by brzmiało gdyby to były rozmyślanie podmiotu lirycznego, a nie list do ukochanego. Jeśli jednak taki miał być twój zamiar, uchylam się do twojej decyzji.
d) staraj się unikać jak ognia 'ten', 'ta'. Bo jest to nieestetyczne i tworzy efekt przegadani, bo w sumie nic nam nie mówi. Ten przedmiot - i w końcu nie wiemy jaki to jest przedmiot.
e) ostatni wiersz jest kulminacyjnym punktem całego utworu. Zawiera mocną treść, jakby po lekkich refleksjach nadszedł czas na uderzenie. Mocny raz. Pointa ma zaskakiwać i właśnie bić jak popadnie. Twoja uderzyła i jest dobra, jednakże uderzyła też okropnym wielokropkiem tak charakterystycznym dla słabych pisarzy próbujących i usiłujących zrobić napięcie. Byłoby idealnie wręcz gdyby wyglądało to tak:
Cytat: | w mojej muszli nie słychać szumu fal.
|
f) interpunkcja. nienawidzę interpunkcji w białasach. I chociaż nie jest to błąd łatwo się na niej poślizgnąć. Wnioskuję z twojego wiersza, iż z poezją jest to spotkanie któreś z kolei, jednakże wciąż jesteś na etapie początkującego. Dlatego właśnie poślizgnięcie było mocne. Na początku radziłabym pisać wiersze białe bez dużych liter i interpunkcji. Na pewno ci będzie łatwiej, a czytelnik będzie mógł interpretować jak zechce. Bo widzisz, w wierszach rymowanych musi recytować wg rytmu, w białych bawi się wierszem i odkrywa kilka stron utworu.
g) na koniec! następnym razem staraj się unikać słów które czytelnikowi nic nie dają tj: 'a', 'bo', 'dlatego', 'ponieważ'. To nie proza, masz przekazać myśl, a nie kilkustronicowe wywody. Chyba, że piszesz wiersze rymowane, ale w białych jest to niedozwolone!
Muszla na nie, aczkolwiek tylko ze względu na stronę techniczną, bo myśl była i pointą bije między oczy. Niesamowity potencjał w Tobie drzemie.
Komentarz dokończę jutro, na temat innych twoich wierszy w tym temacie. Póki co, pozdrawiam.
Minea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szura
Druid
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:14, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Szura, ostrzegam że miło nie będzie! |
Wreszcie ktoś mówi do rzeczy.
Cytat: | (...)przegadanie, przerost formy nad treścią. |
Oj, z tym mam niestety ogromne problemy. Chęci mam, coś tam we mnie siedzi, ale forma? Tragedia. Ale na to jedynym lekarstwem jest praca, praca, więcej pracy. Może kiedyś będzie lepiej.
Co do rad, postanowiłam postąpić wg nich i zaprezentować wersję "po", zobaczymy, co z tego wyjdzie.
a) Usunęłam, tylko w ostatniej zostawiłam "muszla" na początku (bez "ta").
b) Zrobione.
c) Już jest z małej. To nie było celowe, tylko odruchowe.
d) Zapamiętam.
e) Usunięto...
f) Zlikwidowana, choć z bólem.
g) Zakonotowano.
Cytat: | Niesamowity potencjał w Tobie drzemie. |
Czasem czuję, że wiele dobrych rzeczy we mnie siedzi, ale talentu mi bozia niestety nie dała. Chyba nigdy nie będę miała "lekkiego" pióra. Staram się pracować nad sobą. ^^'
Dziękuję, dziękuję, dziękuję Ci ślicznie za rady! Gdyby takich osób było więcej, świat byłby piękniejszy.
PO POPRAWACH:
ta muszla - to od ciebie
pamiętasz jak mi ją dałaś?
razem z pierwszym pocałunkiem
nieśmiałą pieszczotą warg
słodkie pytanie o przyzwolenie
nie ona sprawiła
że szumiało mi w głowie
twoje dłonie na mnie wszędzie
usta szeptem zapewniają o miłości
ogień - to nie ona rozpaliła
nie o niej myślałam
trzymając cię śpiącą w objęciach
gdy z rozmarzonym uśmiechem
składałam spokojny pocałunek
na twym ramieniu - tak delikatnym
muszla - niech ją piekło pochłonie!
wbijała mi się bezlitośnie w dłoń
zaciśniętą desperacko w pięść
mimo starań łzy spływały po mej twarzy
gorycz rozstania jest nie do zniesienia
w mojej muszli nie słychać szumu fal
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szura dnia Czw 15:15, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szura
Druid
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:06, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
czekałam na ciebie wieczność a ty wieczność mi dałaś
(moją własną nieskończoność) gdzie linie smutku zaplątały się w węzeł gordyjski
(i tylko miecza nie miałam)
wyciągnęłam rękę z bezradnym proteście a on mnie pożarł
zamarłam -
oślepiona blaskiem wszechrozpaczy zamknęłam oczy - zniknęłam
zamarłam - zamknęłam - zniknęłam właśnie tak w porządku alfabetycznym
namiastka ładu w odczuwalnym chaosie
dziś wiem że wieczność to pułapka
a przecież
wystarczy po
ciąć
na chwile momen
ty
tu i teraz
uchwycę nitkę nadziei ulecę w dotyk teraźniejszości
(lub też wyrucham ją i zostawię dla jej córki)
***
o-pleciona wokół siebie
przerośnięcie
przesyt wspomnieniami
westchnienia
egocentryzm chcę
wyzwanie
(autobiograficznie prawie nieprzyzwoicie)
zgłębiając znudzona zapatrzona
dajcie mi
nowy cel
(ofiarę? wzniosłam sobie ołtarz)
monumentalnie barwnie inaczej
byle nie nienaturalnie
(proszę)
***
Oczami fotografując się w niemym podziwie
Ciężkie motyle na pajęczej nici
Czuć na policzku wijąca się rozkosz
Dwie niepokojące ścieżki
Zachwyt nad mdlącym uczuciem niespełnienia
Potrzeby
Jak słodka mieszanka lepkich alkoholi
Wyrastając z nietrwania
Trochę mocniej
Oddech nie nadąża, urwany w połowie
Śledzę go wzrokiem, lecz wciąga mnie lustro
Trochę szybciej
Całkiem uciekł, spłoszony
Mój mały, erotyczny świat
Ciała, tarcie, wilgoć
Spełnienie to zwycięstwo ciała nad rozumem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szura dnia Pon 13:16, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szura
Druid
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:17, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
O czym myślę malując paznokcie na fioletowo
malując paznokcie lewej dłoni na fioletowo
myślę o tym, jak je będę wbijać w miękkie ciało
jak intensywne wrażenie robią przy kolorze skóry
i wyobrażam sobie
że ktoś stanowczym chwytem więzi obie moje ręce
jak wtedy będą wyglądać, bo przecież fiolet krzyczy
nie mniej niż pulsujący rytm nadgarstków
malując paznokcie prawej dłoni na fioletowo
zastanawiam się, czy on wie, że fiolet to taka słodsza czerwień
że jest stanem między szczęściem a żałobą
szeptem bezwstydnym jak krzyk
- chodźmy się kochać, chodźmy do łóżka, teraz –
że patrząc na fioletowe paznokcie
wyobrażam sobie moje usta szukające pulsu na jego szyi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szura dnia Śro 22:22, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albus
Druid
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:27, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
XxXxX
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Albus dnia Nie 0:50, 29 Mar 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szura
Druid
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:27, 11 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
*wprowadziłam drobne zmiany do których nakłoniły mnie komentarze na forum literackim*
Last Unicorn, dziękuję Ci pięknie za komentarz! Niełatwo o nie w dziale liryki u nas, oj niełatwo.
Hm, wiersz może faktycznie jest odrobinę masochistyczny, bo i ja taka jestem. Nawet się nad tym nie zastanawiałam, ale faktycznie można go tak odebrać. Jak dla mnie tym lepiej.
Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał! Bo usłyszałam, że jest przegadany i zbyt dosłowny.
Ale mi się i tak podoba. I osobie, o której jest, też. I Tobie. I miło mi z tego powodu strasznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szura dnia Śro 22:27, 11 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Albus
Druid
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:00, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
XxXxX
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Albus dnia Nie 0:49, 29 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerolypse
Banshee
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Hogwartu Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:03, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W takim razie lecimy po kolei
Muszla
Świetne. Pokazałaś dosyć popularną sytuację: jak to
ludzie mogą przywiązać się do jednej rzeczy. Ten jeden
drobiazg może zawsze i wszędzie przypomnieć nam
ukochaną lub znienawidzoną osobę, jakąś sytuację lub
miejsce.
Wspaniale przedstawiony podmiot liryczny taki
uczuciowy
Pomiędzy
Śliczny, bardzo głęboki wiersz. Trafione porównania.
Czasem pojawiały się nieznaczne zgrzyty, ale
nawet nie jestem w stanie wytłumaczyć o które konkretnie
mi chodzi __^_. Tak więc jednym słowem powiem, że
jest s u p e r.
Ona
Ten chyba podoba mi się najbardziej. Jest taki lekki i przejrzysty. Podoba mi się
w tym wierszu ta dwuznaczność. Jakby się chciało to
można przeróżnie go interpretować.
Tam
Tu mi czegoś brakuje. Wiadomo o co chodzi, jednak
można by było go troszkę bardziej dopracować. Trochę
nie pasuje mi druga linijka. Rozumiem, że to przenośnia,
ale jakoś mi nie leży
Podsumowując: Szura, wspaniale piszesz *O*.
Ja chcę jeszcze! Masz świetny styl pisania i bogate
słownictwo. Piękne wiersze.
Oby tak dalej!
Wenki życzę ;x.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xerolypse dnia Czw 23:08, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|