Slashe na forum Mirriel

[Szura]

Często czytam ficki na forum literackim mirriel, ale że jestem tam tzw. 'cichym czytelnikiem', to niestety nie mam wstępu do Zakazanego Lasu. Czy wiecie, czy są tam jakieś ciekawe slashe, których nie ma gdzie indziej, a które warto przeczytac? Bo jeśli tak, to chyba warto się pomęczyć i wyprodukować trochę postów A jeśli owe slashe ukazały się gdzie indziej, to czy można prosić linki?

Nie wiem, czy ten temat powinien być tu, czy w linkach. No ale skoro to Off topic... W razie czego proszę nie bić - ja tu w miarę nowa.

My nie bijemy i nie gryziemy, więc nie masz się co martwić . Temat przeniesiemy bez zbędnego marudzenia .
Almare

[selen]

No cóż, zgadzam się, nie ma tam nic nowego. Przynajmniej ja już wszystko czytałam. W każdym razie większość tekstów z tego działu mogłoby spokojnie wisieć na ogólnym forum, bo do wyraźnej erotyki, to jeszcze im daleko. No oprócz znajdującej się tam słynnej Herbacianki i ff Cybele, które faktycznie są ostrzejsze.

W moim odczuciu ten dział nie wypalił na tamtym forum. Podejrzewam, że umrze on śmiercią powolną i bolesną, bo zamiast się rozwijać to stoi w miejscu. Ludziska boją się zamieszczać tam ff, a większość nawet komentować, aby nie podpaść hmmm… zarządowi, odmiennym zdaniem.

Poza tym mnie z deka wkurzyło objechanie tam ff Cybele, zresztą nieważne, ja kocham tą autorkę miłością stałą i niezmienną. I niech mi kto źle o niej powie, to najpierw Cruciatus, a później Avada .

[a_wia]

Stoi w miejscu? Nie powiedziałabym. W ZL na Mirriel znalazłam sporo fików niepubilkowanych gdzie indziej. Mam lepszy wzrok?
I, moim zdaniem, warto. Bo może i erotyki, ale za to jakie ^^

[Dujour]

Ja też tam jestem cichym czytelnikiem i postanowiłam się ujawnić właśnie ze względu na Zakazany Las. Wyprodukowałam długie, wyważone i w większości pozbawione emotikonów posty (tak, to też oznaka dojrzałości ), odczekałam parę miesięcy i wysłałam sowę do moderatora. 2 tygodnie bez odpowiedzi. Wysłałam do drugiego. Minęły kolejne dwa tygodnie, a moderatorzy, aktywni w wielu innych wątkach, werdyktu nie wciąż nie wydali. To chyba oznacza odmowę, ale sami wyraźnie zaznaczali, że informują zarówno o pozytywnym rozpatrzeniu, jak i negatywnym. Dodatkowo podobno robią to bez zbędnego ociągania się. Hm. Sądzę, że nie brakuje im siły psychicznej do oświadczenia, że mnie nie przyjmują, bo o wiele złośliwsze uwagi dotyczące np. ortografii pod postami innych użytkowników jakoś potrafią napisać Życzę więc powodzenia w męczeniu się
A ja, no cóż...Szkoda, przeczytałabym na przykład Magdalith i jej hogwarcką wersję "Lolity". I ważne pytanie: czy "If you are prepared" jest tam w całości przetłumaczone? Przeczytałam po polsku tylko 14 rozdiałów i choć mój angielski jest niemalże tragiczny, to poświęciłam się i przeczytałam dość niedokładnie resztę po angielsku. I też pokochałam miłością wieczną Pokochać bardziej juz chyba nie mogę, ale i tak byłabym wniebowzięta, gdybym mogła przeczytać całość w języku polskim.

Mam nadzieję, że nie trafię pod pręgierz za odgrzanie starego tematu.

[Elaine blath]

Nikt Cię tu nie pobije Też chciałabym się dostać do ZL ale słyszałam właśnie, że moderatorzy strasznie długo nie wydają opinii więc postanowiłam dojść z postami do setki... Może wtedy się coś ruszy.

Poza tym nie mam pojęcia co mają do emoticonek... Mam 21 lat i używam, to znaczy, że jestem niedojrzała?? Aha, no to miło się czegoś o sobie dowiedzieć

A gdzie znalazłaś te 14 rozdziałów Cybele po polsku?!

[Kari]

Ja przepraszam: z góry, z dołu, z lewa i z prawa przepraszam za offtop.
Kocham te tańczące ptaszki *_*
Elaine, zmień podpis, bo gapienie się na nie zabiera mi pół życia
Koniec offtopa, Karivel na powrót bardzo grzeczna

[Elaine blath]

Dobrze, dobrze zmienię dla Ciebie wszystko A wysłać Ci te ptaszki?

[Kari]

Tak, tak, tak!
Ptaszki *_*
No cholera, miało być już bez offtopów. Sprowadzasz mnie na złą drogę

Bardzo złą u.u O ptaszkach to sobie na privie możecie. No bez przesady. Wróćmy do tematu - gdzie jest 14 chaptów IYAP?

[Dujour]

Przyznaję się bez bicia (tym razem): namieszałam.

Trochę się zdziwiłam, że wywołałam takie poruszenie, bo stronę [link widoczny dla zalogowanych] chyba wszyscy znają (a może i kochają). Przeliczyłam więc skrupulatnie i okazało się, że rozdziałów jest 11. Przepraszam.

<ściana>

T.T

[spokojny_huragan]

Dujour pomyliłaś się cześciowo bo wszystkich rozdziałów przetłumaczonych jest razem 21. Ostatni rozdział IYAP był III cześci "Będzie, co ma być" rodział 3. Naprawde nikt stąd nie wiedział że rozdziałów jest 21? Nikt nie jest z Dekla?

[Tiili]

Ja jestem tam dopiero od paru dni
Przedtem też byłam nieświadoma takiej ilości rozdziałów.

[mistra]

[Przywrócony_id:(52)]

W tym temacie został poruszony temat ZL na Mirriel i postanowiłam wyrazić swoje zdanie na ten temat.

Hm... osobiście uważam, że nie jest to zbyt dobra strona. Teksty są aktualizowane od "święta", fakt jest parę opowiadań wartych polecenia ale czekanie kilku miesięcy na kolejną część doprowadza mnie do szału.

Poza tym uważam, że moderatorstwo nieszczególnie pozytywnie podchodzi do opowiadań typu yaoi chyba, że są "łagodne", o żadnym angst nie ma mowy. Mimo, że stona owa jest poświęcona właśnie dla "dojrzałych emocjonalnie" czytelników.

I taka mała sugestia, trzeba naprawdę uważać co się pisze w postach, nie mówię tu o jakichkolwiek błędach ale o charakterze wypowiedzi.
Twoje zdanie nie powinno zabardzo odbiegać od zdania moderatorstwa.

A zupełnie inna sprawa jest z czekaniem na dostęp do ZL po wysłaniu 3 wiadomości do różnych moderatorów, odpowiedź dostałam po miesiącu, więc nie tak źle w porównaniu z innymi.

Pozdrawiam

P.S. Cała wypowiedź jest przemyślana i jeżeli kogoś uraziłam, nie było to zamierzone.

[Jimmy Geek]

Prawdę mówiąc, na Mirriel ostatnio tylko komedie i groteski. Nikt się nie wychyla z niczym poważniejszym, a już broń Boże kontrowersyjnym, bo po prostu go
z m i a ż d ż ą...

[geographica]

Tłumaczenie IYAP nie jest skończone, przełożone są dwie pierwsze części i dwa rozdziały z trzeciej. Ja czytałam ten fick w 'Łazience Jęczącej Marty' na Forum Krukońskim. Nie był aktualizowany od lutego tego roku, więc nie wiem, czy coś z tego będzie (a szkoda).
Co do Zakazanego Lasu, jak i samego Mirriel mam mieszane odczucia. Z jednej strony niby świetne jakościowo ficki, z drugiej sztywność, która aż boli, i selekcjonowanie opowiadań według gustu moderatorów. Nie wiem, co o tym myśleć. Czasem się tam wypowiadam, ale już nie z tą pasją, co kiedyś.
Najpierw chciałam uzyskać dostęp do ZL, ale po wielu (także waszych) opinach, nie wiem, czy ma to jakikolwiek sens.
Zresztą zdania na ten temat są podzielone, fanatycy Mirriel powiedzą mi, że to świetny dział, a przeciwnicy, że mam się tam nawet nie pchać, bo... Hm. Sama nastawiam się raczej na to 'nie'.

Pozdrawiam,
G.

[Kasia]

Zastanawia mnie to bardzo. Może ja miałam wybitne szczęście, ale pytanie o dostęp do ZL wysyłałam dwa razy (za pierwszym razem uzyskałam odmowę - za mało postów) i nie czekałam długo na odpowiedź. Za pierwszym razem ok. 4 dni, za drugim odpowiedź przyszła następnego dnia albo po dwóch dniach...

[Lelwani]

Ja akurat dostép do ZL dostalam z miejsca, nawet bez pisania postow, ale to tylko dlatego, ze przypadkowo Toroj znala mnie jako tlumaczke pewnego opowiadania, ale to prawdopodobnie precedens.

Nie zmienia to faktu, ze i tak po jakims czasie sie z ZL wynioslam. Powod? Homofobia na tym forum jest nie do zniesienia. Nie ma otwartych atakow, ale jesli piszesz/tlumaczysz slashe, to nie licz na komentarze. Mialam tam 3 fiki. Z ciekawosci kiedys spojrzalam na te cyferki, ktore pokazuja, jak czesto temat jest odwiedzany. Przy jednym z moich najbardziej popularnych tlumaczen bylo zaledwie kilka komentarzy, z czego wiekszosc neutralna, ze dwa negatywne i chyba jeden pozytywny, juz nie pamietam, ale temat odwiedzony byl chyba ponad 200 razy. Doszlam do wniosku, ze ludzie boja sie tam zamieszczac swoje opinie, z obawy na reakcje moderatorstwa. Wiem, ze Mirriel jest pro-slashowa, Toroj to tak pol na pol, za to np. Mithiana jest zdecydowanie na nie, a ona to dopiero potrafi czlowieka zmiazdzyc. Wiem z autopsji, kiedys sie przez nia prawie poplakalam. Rozumiem koncepcje krytyki, ale na Mirriel to juz przesada.

[Nefhenien]

[Ziutka]

Nie jestem fanem ZL.
Pisalam do trzech moderatorow przez pol roku i nik nigdy nie kwapil sie odpowiedziec mi. W koncu napisalam do czwartego moderatora i laskawie dostalam odpowiedz ze: nie, bo moje komentarze nie odzwierciedlaja mojego"mentalnego wieku" i nie sa w stanie ocenic, czy sie tam nadaje... Zapienilam sie... Mam 25 lat i siedze w slashu juz dobre 5/6 lat. Jestem zalogowana na wiekszosci forow dotyczacych LOTR i HP a tu mi mowia, ze moge byc osoba nieodpowiedzialna...
Zeby sie dostac do ZL musialabym przeczytac i skomentowac z 10 ff typu Merry Sue, od ktorych robie sie chora... Tak wiec pani moderator zasugerowala mi grzecznie zebym sobie poczytala teksty historyczne, jakies tam komedie, i cos tam jeszcze i mam to komentowac, ale maja byc to powazne komentaze bo inne sa usuwane... zrezygnowalam..
Po jakims czasie dostalam liste ff z ZL i oprocz kilku tak zwanych klasykow nie ma nic wartego uwagi!!

[Luinehil]

Ja sama nie wiem już, o co chodzi z tym Zakazanym Lasem. Od września staram się o wejście, wysłałam już cztery pm'ki do moderatorów, a tu nic! Nawet odpowiedzi odmownej!!! Wiecie to nie jest miłe uczucie być... zlekceważonym. No nic... Została mi jeszcze jedna moderatorka, to może teraz mi przyjdzie odpowiedź, ale jak na moje szczęście, a raczej jego brak, na pewno nawet nie dostaną odpowiedzi...
Szkoda;( Ale zawsze można spróbować, nie?