Yaoi Fan
- Forum Literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
ma_dziow
Banshee
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Olsztyn/Wrocław/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:06, 22 Sty 2015 Temat postu: Największe rozczarowanie fanfickowe |
|
|
Było już o opowiadaniach, gdzie waliliśmy głową o blat biurka. Teraz dopuszczamy do głosu również te lepsze i najlepsze.
Są takie fanficki, które po latach w fandomie niemal żyją własnym życiem. Są zachwalane, cytowane, miłowane przez wszystkich i w ogóle wciskane człowiekowi na zasadzie "Musisz to przeczytać! To boskie!". I wcale nie mówię tu o gniotach, tylko o całkiem przyzwoitych opowiadaniach. Podobają się wszystkim, tylko nie Nam.
Czy macie swoje największe rozczarowania? Na zasadzie "takie było to zachwalane, widzę, że nie jest złe, ale mnie się nie podoba i mnie rozczarowało"? A reszta internetowego półświatka kompletnie nie łapie o co Wam chodzi? I dlaczego.
Możecie podawać przykłady. I nie musi to być tylko slash.
- Trylogia Enahmy - Mój Boże, jak mnie to opowiadanie zmęczyło. Mordowałam się przez pierwszy tom, jęczałam, że muszę to czytać, drugi przejrzałam pobieżnie, do trzeciego nie dotarłam. Enahma ma styl, który przyprawia mnie o zgrzyt zębów i wyrywanie garściami włosów z głowy. Patos wylewa się z ekranu z siłą wodospadu Niagara. Wszystko tam jest takie wzniosłe, cierpiące, ostateczne i depresyjne.
- If You Are Prepared by Cybele - Zabijcie mnie, nie wiem, dlaczego. Zaczyna się całkiem przyzwoicie, toczy się ok, a potem człowiek nagle stwierdza, że ma milion innych spraw na głowie. To chyba te dwa różne punkty widzenia, za młody Harry i zbyt sentymentalny Severus. I akceptujący ich związek Dumbledore.
Robiłam 5 podejść do tego ficka i nigdy go nie skończyłam. NIE OPOWIADAJCIE MI!
- kanoniczny Draco - przeczytałam tyle ficków z jego udziałem, poczynając od Światła pod Wodą, z jego głębią, próżnością panicza, odwracaniem się od Voldemorta, że Insygnia Śmierci to był dla mnie szok. Nie zgadzał mi się Draco! Nagle okazało się, że z moich pięknych wyobrażeń został płytki bachor.
A Wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ruda
Moderator
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 659
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Zony Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:25, 22 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moim największym rozczarowaniem wciąż pozostają fiki, które uwielbiałam w młodości i do których po latach wróciłam, ale to raczej jest zrozumiałe. Khem, nadal nie mogę pojąć, jak mogłam zaczytywać się w opkach Necronice. Jak na piętnastoletnią siksę to było nawet niezłe warsztatowo, ale strasznie głupie.
Nie zgodzę się natomiast co do Draco w Insygniach Śmierci. Płytkim bachorem to on był przez pierwsze sześć domów, w ostatnim przynajmniej widać było jakieś jego dobre cechy (no dobra, jedną, przywiązanie do rodziny).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ma_dziow
Banshee
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Olsztyn/Wrocław/Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:35, 22 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Tak, Ruda, ale Ty mówisz o postępie względem pozostałych tomów. A ja o tym, czego się naczytałam w oczekiwaniu na Insygnia i nadziei, że Draco wydobędzie z siebie bohatera. I liczyłam na jakieś cieplejsze relacje z Harry'm. Moje wyobrażenia twardo zderzyły się z rzeczywistością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|