ff, przy których waliliście głową w blat biurka...

Bashrai · Widmo

No cóż, ja do Ostatniego Bastionu mam nieco inny stosunek niż invidi. Do strony mniej więcej 60 tekstów zabawnych czy śmiesznych chyba nie było wcale. Owszem, były teksty przy których się zaśmiałem, zapewniam jednak, że autorce raczej nie chodziło o wywołanie w tych scenach śmiechu.

A Chłopiec był czasem zabawny, pewnie też zupełnie niezamierzenie Very Happy

Dzisiaj lub wczoraj natrafiłem na "ciekawy" blog na onecie, o tematyce yaoi oczywiście. I zupełnie rozwaliła mnie pewna wymiana komentarzy.

lon · Feniks

Bashrai, pozwolę sobie tylko wyrazić nadzieję, że na naszym forum mamy bardziej wybrednych czytelników i powtarzane schematy wraz z brakiem estetyki rażą nas wszystkich w oczy. Bo, choć czasem akcja jest wystarczająco dobra, by zapomnieć o błędach, bety nie gryzą.

Jumii · Widmo

Jedno opowiadanie na onecie, przez które śmiałam się dobre piętnaście minut - kilka zdań po prostu miażdży.
"Subaru stał nieruchomo, wprawiając oddech w szybsze nabieranie powietrza"- wstawiam to sobie chyba do podpisu: P
dodatkowo mnóstwo takich perełek, na przykład:
"Przytaknięcie spowodowało przykrycie dłonią jego ust w geście wstrząśnięcia"

Chyba nie fanfick, ale mój absolutny faworyt. To jest śmieszniejsze nawet od Chłopca czy Bastionu! *Które tak nawiasem, dzielnie męczę*

Bashrai · Widmo

Oo, dobre

Podaj linka, proszę, do tego opowiadania.

Jumii · Widmo

fantazje-skrzata.blog.onet.pl

Te zdanka pochodzą z jednego z rozdziałów opowiadania "Jak pies z kotem" i leżałam ze śmiechu na podłodze jak to przeczytałam.
Od razu mówię, że to nie ff tylko jakieś własne, ale i tak geniusz:D

lon · Feniks

Dobra, Lonley weszła na te "fantazje skrzata".
Piękne anioły i demony. (Coś Wam to przypomina? Tak, mi też. W końcu to obecnie najbardziej popularny motyw w prozie. I nie tylko prozie, niestety.)
Wszyscy są piękni, jakiś-piękny-kolor-włosi, z pasemkami, najlepiej niebieskimi, założę się, że również mają pięknie pomalowane oczy i wszystko jest piękne. Pod względem samego stylu nie jest źle, chociaż autorka najwyraźniej przesadza z ubarwianiem języka. O dziwo, nie ma powtórzeń, dialogi prawie poprawne, literówek nie ma (chyba, bo nie szukałam) i przecinki są. Nie jest tragicznie. Po prostu autorka nie potrafi tego wszystkiego ubrać w słowa tak, by było to zrozumiałe nie tylko dla niej. No i ma skłonność do pięknych bohaterów. Za pięknych.
Bywało gorzej. Choćby [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]...

Euphoria · Widmo

eee...
tytuł: HPSS wszystko się zmieniło
link: [link widoczny dla zalogowanych]

cóż... zaczynało się całkiem nie najgorzej (pominę błędy, które tłukły po oczach i utrudniały czytanie)
wojna się kończy - Harry z jakiegoś tajemniczego powody pragnie, żeby uratowano Snape'a i oczywiście Severus przeżywa... Potter ślęczy nad nim w Skrzydle Szpitalnym... zrywa czterema słowami z Ginny...
ale, ale...

Ruda · Moderator

[link widoczny dla zalogowanych]
Moim absolutnym faworytem był głos dochodzący zza siebie. I do tego zdania tak długie, że pod koniec zapominamy, jak się zaczęły.
Bashrai - a szanowna Lampira to druga sprawa. Nie czytałam żadnego z jej opowiadań, bo już w opisie bloga znalazłam dwa STRASZLIWE błędy.

Nekierta · Widmo

Zdecydowanie, omawiany tu już wcześniej, będzie to "Chłopiec z baśniowej komnaty". Co to ma być?! To była taka porażka! A, mimo że to takie straszne, przeczytałam całe. Nie wiem, jak udało mi się to skończyć. Na pewno zajęło mi to kilka dni, a po przeczytaniu musiałam się odstresować i złapałam za któryś normalny fick. Nie polecam ludziom o słabych nerwach. Nie, nie, nie. Czym autorka się naćpała?
Mogę w sumie też dodać "All you need is love". Nie skończyłam, nie mam zamiaru, umieram. To jest absurd. Zraziłam się do pairingu Draco/Ginny.

Werox2 · Widmo

A ja tam nie wiem, czego wy się tak czepiacie "Ostatniego Bastionu" i "Chłopca z Baśniowej Krainy". Mi się to podobało Razz

Może uznacie mnie za jakieś dziwadło, ale według mnie to było fajne Smile

JudithLestrange · Widmo

Aż z ciekawości zaczęłam CZBK. Omójbożetojeststraszne :( Ale nie nie, nie będę słaba i dobrnę do końca! Żeby potem móc powiedzieć, jak bardzo mi się nie podobało :(

Edit: Skończyłam. W sumie, jak przymknąć oko na pisownię, interpunkcję, styl i parę innych rzeczy... No dobra, nie przeczytałabym tego ponownie. Ale zakończenie było całkiem ok, i podobało mi się rozwiązanie z przepowiednią. A reszta to... Nie, tu zwykłe poprawki by nic nie dały. Tu by trzeba przepisać to od początku... A potem zastanowić się nad poprawkami. Moja ocena od 1 do 10 to... a dałabym 3.

A tak na marginesie - ja jestem zwolenniczką Lorda w długich, czarnych włosach (i z nosem, a co!) ^^ Jak w Kitty Love :) Ogólnie ostatnio dość polubiłam Toma i podoba mi się wizja jego jako przystojnego metalowca.

Właście ściągam OB. No teraz już muszę to przeczytać! ;D

Ruda · Moderator

"Poczuł między udami, że Severus jest twardy,"
To brzmi, jakby jego wacuś miał na imię Severus. xDDDDD

I...Słowem offtopu, ale muszę się pochwalić. No muszę, no!
Zdecydowałam się zapoznać z tfurczością Lampiry, zalogowałam się na jej forumciu nawet (pod ksywką Pain), wyraziłam swoją opinię. Jedna z fanek (prawdopodobnie ta sama, o której już była mowa) napisała na mój temat uroczy komentarz:
"Pain i inni niech idą pod krwawy topór Lucyfera i niech ich gwałci w piekle. "

Ewcia20212 · Widmo

Jakoś Bastion mnie tak nie przeraził. Nawet znośny był, może dlatego, że przeczytałam to jako jeden z pierwszych tekstów. Chociaż chciałam sobie go ostatnio przypomnieć i po prostu nie dałam rady.
Za to Chłopiec z Baśniowej Komnaty! Cudo. Młahahahaha... Nie wiedziałam, czy mam się śmiać, czy płakać. Naprawdę. Tego nigdy nie zapomnę.
Ale ktoś tu wspomniał o: "All you need is love" Nie waliłam głową w stół tylko dlatego, że mam to na telefonie. Koleżanka mi wysłała. Razem z taką perełką, która zwie się: Harry Potter i Czarna Prawda. To jest tak głupie, że aż urocze. I o ile czytając to pierwszy raz miałam łzy w oczach, gdy treść gwałciła mi mózg to przy drugim czytaniu się tylko śmiałam. To już chyba znieczulica.
Jeśli ktoś nie zna, HPiCP to jest mniej więcej o tym, że Harry jest gangsterem tak jak prawie cały czarodziejski świat. Do szpitala trafia prawie codziennie, ALE! tak słuchajcie, jest ale. Szybko dochodzi do siebie nawet po raku płuc. Tom zamienia go w pół węża i UWAGA! Harry Potter i Tom Riddle mają dziecko! Cieszymy się prawda?

Hyakki_Yakuo · Widmo

Dziwię się, że nikt tego nie dodał:
Harry Potter i Gwiazda Mroku - masochiści niech wklepią to w Gógla i klikną pierwszy link onetowy...
Właśnie - HP i GM to cudowne onetowe cudeńko, po którym nawet wasz CZBK i OB nagle staną się arcydziełami.

W skrócie?
Nasz Harry tnie się żyletką, maluje, ucieka ze szkoły na imprezy, chodzi na lekcje z kajdankach 'bo mu Draco nie chce dać kluczyka' - właśnie, samo zejście z Draco, który przez Pottera jest wampirem i traktuje Harry'ego jak punkt krwiodawstwa a usługą dziwkarską wliczona w cenę....
Dodajcie Pottera poświęcającego życie dla świata i Draco popełniającego po tym samobójstwo - a to tylko czubek góry lodowej....

Paciaja · Widmo

Czytałam to. Słowo, przeczytałam prawie całe, bo do końca miałam nadzieję, że autorka może-może się nawróci... Nie dałam jednak rady. Poleciła mi to jedna osoba, która twierdziła, że ff to istne cudo. Cóż, nie mogę sobie przynajmniej zarzucić, że nie próbowałam się przekonać.

Ruda · Moderator

Czy Gwiazda Mroku nie była gdzieś analizowana?

Paciaja · Widmo

Wiesz, że niedawno szukałam? Ale chyba jeszcze nikt się nie pokusił o analizę. Albo to ja nie umiem znaleźć. Wrzuć, jeśli zdarzy Ci się kiedyś trafić. (;

Ruda · Moderator

Okej. Chociaż ja słyszałam, że ktoś zanalizował jakiegoś dużego bloga o hp i była awantura, chociaż to może nie to.

Zilidya D. Ragon · Widmo

Przyznam się bez bicia, że jedno z moich opowiadań doczekało się analizy i jako jedyne (specjalnie sprawdziłam po zakończeniu) miało największy odzew.
Sama byłam w szoku, że ktoś jednak mnie bronił.
Nic miłego być zanalizowanym, gdy ten kto to robi nie zna całości powstawania tego typu ff (życzenie). Ale przeczytałam analizę, nie zgadzałam się ze sporą ilością uwagę, z wiekszości sama się śmiałam, a potem... poszło do poprawki.