Oceny [Last Minute]

selen · Moderator

Witam!
W związku z tym, że dotarły do mnie jedynie DWA teksty na konkurs, to zdecydowałam się zmienić sposób punktacji i potraktować konkurs jak pojedynek; to trochę ubarwi nam wyłonienie I i II miejsca.

Sposób oceniania – dla przypomnienia:
Mamy do rozdania 5 punktów:

# styl – 1 punkt

# wykonanie tematu (spełnienie warunków) – 1 punkt

# spełnienie wymogów ratingowych – 1 punkt

# naturalność (brak sztuczności w relacjach między postaciami, która nie jest założona) – 1 punkt

# ogólne wrażenie – 1 punkt

Dla niewtajemniczonych… zerknijcie do jakiegoś pojedynku, aby przypomnieć sobie zasadę przydzielania punktów.

[ 1 punkt rozdzielamy na dwa teksty! Przykładowo: A -0,5 B -0,5 w stylu; w wrażeniach ogólnych A -0,7 B -0,3; Jeden punkt dzielimy w zależności od upodobań Wink

]

Oceniać może każdy użytkownik forum! Oczywiście autorzy tekstów nie mogą brać udziału w ocenianiu. Wink

Nie wymagamy uzasadnienia swojej oceny, ale osoby które to zrobią, będą miały szansę otrzymać nagrodę specjalną, którą będzie karta prezentowa Empik o wartości 25 zł. (wykorzystamy nagrodę z III miejsca; myślę że w tej sytuacji bardziej Was zadowoli)
Powodzenia!

Oceniać możecie do 29 czerwca!

Kagome · Widmo

Miałam zamiar się do tego zgłosić ale za późno się zorientowałam tj. dzień po przyjmowaniu zgłoszeń. Postaram się więc ocenić prace.
A więc...
Tekst A
Tekst czyta się dobrze. Nie dostrzegłam w nim zgrzytów, które uniemożliwiałyby jego przeczytanie. Trochę mnie zdziwiła sama treść ale o tym poniżej. Dlatego Styl - 0.5
Skupmy się na kolejnej części - wykonaniu tematu. Przyznam szczerze nie bardzo wiem jak autor/ka zinterpretowała tytuł - ale ja realizacji "wakacyjna wpadka" tu nie dostrzegam. Ciężko jednak przejść obojętnie obok Snarry Smile

. Tekst zdaje się spełniać dalsze wymogi konkursu tj kategorię oraz gatunek. Dlatego - 0,5 pkt
Wymogi ratingowe - skoro rating był "bez ograniczeń" to jak najbardziej spełnione. - 0.5pkt.
Z naturalnością lekko się przyczepie. Mogę przeżyć Sylbię jako zaślepioną miłością do Severusa czarownice. Dodaje to tekstowi humoru Smile

Jednak przedstawienie Minerwy, dorosłej kobiety, która wydawała się zamienić w chichoczącą nastolatkę - takie moje odczucie, wiem wiem wyolbrzymiam, nie przypadło mi do gustu. Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji. Wiem, że tekst miał być śmieszny, ale jakby się teog nie dostrzega.Relacja Harry/Severus jest ok. Po wojnie polepszyli stosunki, choć wolałabym starego, dobrego, sarkastycznego Seva to nie uważam, że ich relacja była źle przedstawiona . -0.4pkt
Ogólne wrażenie - Cóż miało być śmiesznie, uśmiechnęłam się parę razy. Ciężko jest napisać coś, co będzie bawiło wiele ludzi więc wywołanie u czytelnika usmiechu to już osiągnięcie Smile

. Pomysł na fabułę - cóż przez to, iż rzadko czytałam takie teksty powiem - w miarę oryginalny. No i przede wszystkim - Snarry Very Happy

. -0.3

Mam nadzieję, że mogę przyznawać połówki (jeśli nie proszę o info to poprawię)

Tekst B
Tak jak w przypadku Tekstu A, nie miałam problemów z czytaniem, jeśli coś w obu tekstach zgrzyta- ja tego nie widzę - 0.5
Wykonanie tematu - Moim zdaniem Tekst B bardziej odpowiada kategorii Wakacyjnej Wpadki - dlaczego? Ukazane w tekście sytuacje komiczne doskonale są właśnie tym - wpadkami. Może biorę temat zbyt dosłownie, ale moim zdaniem - tak właśnie jest. Fandom oraz gatunek odpowiedni do założeń konkursu - dlatego przyznaję 0.5
Rating - 0.5
Naturalność, cóż... Ciężko się tu do czegoś przyczepić. Przedstawione jest wiele postaci, nadaje to jakiegoś realizmu - mam na myśli to iż świat przedstawiony "istnieje". Postacie nie są tylko bladymi cieniami opisanymi imieniem, które nie nadaje im żadnego charakteru. Podoba mi się. Tylko Pansy nie pasuje z tym "ojej". - 0.6
Ogólne wrażenie - tekst napisany nieźle, miłe zastosowanie fragmentów innego ff, ale pomysł ten jest dość powielany - mam na myśli postacie z HP czytające/piszące opowiadania yaoi. Zdecydowanie więcej sytuacji komicznych sprawia, że bez wahania przyznaję 0.7 Smile

Akolitka · Widmo

Pora na ocenę Ako:P
Tekst A
Na początku zadziwiła mnie tematyka i styl pisania, ale po chwili przyzwyczaiłam się. Daję za styl 0,3 pkt
Co do tematyki: snarry, letnia wpadka pokusze się o 0,4 pkt jeślli chodzi o wykonanie tematu
Wymogi ratingowe 0,5 pkt
Naturalność leży i robi pod siebie:P Sybilla i Snape?, Ktokolwiejk i Sybilla?
0,2 pkt

Ogólne wrażenie 0,2 pkt

Tekst B
Tekst B czytalo się o wiele płynniej niż B dam 0,7 pkt
Wykonanie tematu zdecydowanie lepsze, nie ma tu rzeczy w które ne mogłabym uwierzyć 0,7pkt
Tematyka, i tu dochodzimy do mojej ulubionej części Malfoyowe jako yaoi-fanki 0,6pkt
Wymogi ratingowe odpowiadają normom 0,5 pkt
ogólne wrażenie0,8 pkt

Alexsandra · Widmo

TEKST B
# styl-0,3
Wszystko by było pięknie i ładnie, gdyby nie te wtrącenia w nawiasach. Są one bardzo rozpraszające. Jeden, dwa… owszem mogą być zabawne, jednakże, gdy jest tego więcej… robi się to żenujące i tandetne oraz strasznie rozprasza podczas czytania. Także na przyszłość odradzam. Nie podobały mi się także niektóre zdania, np.:

PuerAeternus · Widmo

W zasadzie obawiałam się omawiać prace, które miałyby być tworami komediowymi przede wszystkim. Osobiście rzadko sięgam po tę tematykę, a będąc posiadaczką specyficznego poczucia humoru - niezwykle rzadko trafia do mnie ich przesłanie. Niemniej postanowiłam spróbować je ocenić.

Tekst A:

Styl - Przyznam szczerze, że moje pierwsze skojarzenie to opowiadanie, które się zadaje uczniom szkół, jako temat pracy domowej. Widać wyraźną różnicę między tym, a tamtym tekstem - w owym przypadku autor troszeczkę ogołocił treść z walorów estetycznych. Niekiedy zbyt mało opisów, innym razem są one dodane w nie całkiem umiejętny sposób. Ponownie sugerowałabym więcej czytania, więcej pisania ficków, by się zwyczajnie obyć. - 0,3.

Wykonanie tematu - Hm, w zasadzie poprawne. Ale prawdę powiedziawszy - nieszczególnie mi się podobało. To chyba typ żartu, który nigdy do mnie nie trafiał, bo może raz czy dwa parsknęłam pod nosem, kiedy czytałam. Treść spełnia wymogi tematyczne, rzecz oczywista, aczkolwiek cała intryga... no właśnie, znów kojarzy mi się ze szkolnym wypracowaniem. Nic specjalnie nowatorskiego ani nazbyt zawiłego do przedstawienia. Prosta sekwencja ruchów, którą równie łatwo przelać na papier. Być może, gdyby autor rozwinął co nieco, pozwolił na swobodne pofolgowanie wizji - mogłoby być lepiej. - 0,3.

Rating - Nie był czymkolwiek ograniczony, a więc nie mam też nic do zarzucenia względem niego. - 0,5.

Naturalność - Właściwie to żadna postać nie okazała stricte kanoniczna, choć może taki był zamysł twórcy. Minerwa nie trafia do mnie w takiej postaci, znów kłania się tutaj długość tekstu, sądzę, że przy większej ilości prościej byłoby uwierzyć w pewne elementy świata przedstawionego, bo znalazłby się czas na ich spokojne wykreowanie. Harry znowu fanfickowy, Snape nieco mniej, ale też. Widmo domniemanego ślubu - nie, nie lubię tego, powiedziałam już. - 0,3.

Ogólne wrażenie - Ni to ziębi, ni to grzeje. Wierzę, że mogłoby być sto razy lepsze, gdyby autor skupił się na rozwijaniu warsztatu i rozbudowywaniu swoich pomysłów. Motyw Harry'ego, jako nauczyciela głowy nie urywa, ale to zawsze coś innego niż zwykły uczeń, trzeba by to tylko lepiej wykorzystać. Jestem mniej skłonna uwierzyć w ukazane zdarzenia, są trudne do wiarygodnej imaginacji, tym bardziej w stosunkowo krótkim tekście. - 0,3.

Tekst B:

Styl - Sprawia całkiem przyjemne wrażenie, czyta się dosyć płynnie, a chociaż w pewnych momentach wydaje się nieco kanciaty to jednak nie określiłabym go szczególnie złym. U autora optowałabym raczej za pracowaniem nad łatwością do wysławiania się, by zdania nabrały więcej dynamizmu, zarazem literackiej naturalności, bo pod względem leksyki jest dobrze. Ciekawe próby zarysowania różnic charakterologicznych między występującymi postaciami - dostrzegłam to zwłaszcza w dialogach, jak wspomniałam, wystarczy tylko trochę więcej uwagi poświęconej werbalnej wiarygodności. - 0,7.

Wykonanie tematu - Jak najbardziej. Podejście bardzo lekkie, niezobowiązujące, opowiadanie rzeczywiście wydaje się idealne na umilenie sobie letnich dni kilkoma krztynami wesołości. Cieszy mnie, że tekst pozostaje różnorodny, kiedy zmierza do ogólnej puenty, niby mamy zarysowaną pewną ciągłość tematyczną, ale pozostaje ona podzielona na niewielkie ćwiartki. To dobry motyw, wakacje raczej nie służą czytaniu tekstów, gdzie związek przyczynowo-skutkowy jest ściśle określany, tutaj spotykamy natomiast ładne uwypuklenie opisywanego wątku - 0,7.

Rating - Również nie mam nic do dodania. - 0,5.

Naturalność - W zasadzie nie przepadam za przedstawianiem Harry'ego i Severusa, jako ślubnej pary, nie lubię też wszelkiej maści mpregów, choćby były tylko chyłkiem wspominane, dlatego odpowiada mi, iż tutaj niewiele czasu poświęcono tej akurat kwestii. Co do sztuczności - nie zauważyłam, ich stosunki są takie, jakie powinny, fanfickowo poprawne, że tak to ujmę. - 0,7.

Ogólne wrażenie - W pamięć zapadły mi szczególnie komentarze narratora, oddziaływają na treść, a przy tym od razu dają do zrozumienia czytelnikowi w jaki sposób ma podchodzić do przedstawianego uniwersum - niezbyt poważnie, na luzie. Niby motyw z bohaterami, którzy czytają fanficki jest dosyć popularny, aczkolwiek nie miałam jeszcze okazji czytać takowego, dlatego ciężko mi się wypowiedzieć odnośnie oryginalności. Reakcje są odpowiednie, wyobrażenie sobie tego - całkiem wykluczone, ale to komediowy tekst, zatem musi posiadać taki, a nie inny charakter. Miło mi się czytało, nawet jeśli podświadomie wiem, iż nigdy się do tego typu twórczości nie przekonam. Na raz - zdecydowanie tak. - 0,7.

Suma:

Tekst A: 1,7.
Tekst B: 3,3.

Merkucja · Banshee

A właśnie, że zdążę, o! Very Happy

Tekst A:

Styl - Według mnie jest bardzo, bardzo słabo. Liczne powtórzenia, błędy interpunkcyjne, usterki językowe. A już zdania takie jak

to