L word

v-s · Widmo

uoooo THE L WORD *.*

bardzo dobry serial Very Happy

jeżeli oczywiście ktoś lubi kompletnie oderwane od rzeczywistości historie (do obyczajówki typowej mu daleko. kto wie, może to i lepiej?). w każdym razie cała seria mi się podoba ze względu na świetną realizację, bardzo dobrą grę aktorską (i wcale nie mam na myśli tylko scen erotycznych!) oraz porządnie rozbudowane wątki.

nic tylko oglądać Very Happy

ScharfHimbeere · Widmo

L word. Według mnie jeden z najfajniejszych seriali, jaki w ogóle wyprodukowano. Mam ściągnięte i obejrzane 5 sezonów, i nie można narzekać na nudę.. Niestety wyprodukowano tylko 6 sezonów, więc odwlekam końcówkę jak mogę..

Najbardziej podoba mi się Shane, jest najbardziej kolorową postacią. A serial nie przypomina jakiegoś chłamu, aktorki emanują talentem w każdej scenie, wątki są pełne, realizacja z sezonu na sezon coraz lepsza.. Kocham go po prostu.

owca_x · Widmo

O tak, Shane... Nie tylko doba postać, ona jest po prostu prześliczna! W pewnym momencie złapałam się na tym, że nudzą mnie na przykład wątki z Beth i Tiną, wyczekuję tylko na pojawienie się Shane x)

PrinceUtena · Widmo

Kolejny klasyk klasyków ! Uwielbiam The L World i świat przedstawiony tam. Co prawda nieco idealizuje - wszystkie bohaterki są piękne, sceny erotyczne dopracowane do perfekcji , świat wydaje się pełny przygód i niekończących się zabaw ale poza tym bardzo zgrabnie wszystko ujęte. Każda bohaterka ma swoje 5 minut, każda to ciekawe indywiduum , ma swoje ciemne i jasne strony. Jak wiadomo ,większość wzdycha do Shane - androgynicznej piękności ,kobieciarza o stylu rockowej panienki . Ja z kolei najbardziej polubiłam Jenny- neurotyczna postać, nieco negatywna i znienawidzona przez większość fanek serialu. Uwielbiam ją , dekadenckość, nihilizm, przebiegłość, jej sposób pisania . Droga postać po niej to Alice , typowa optymistka, taki '' komediowy ''akcent w serialu ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. No i muzyka- jest przegenialna! Co więcej mówić, serial wypada znać . Szkoda,że nie wiadomo na razie nic o wersji kinowej o której swego czasu głośno było.

Mordred69 · Widmo

Czy jest w ogóle ktokolwiek, kto nie lubi Shane? Very Happy

Ona ma w sobie coś tak... specyficznie przyciągającego - żeby nie powiedzieć, jako kobieta bywa bardziej męska od wielu facetów - że nawet kiedy jest zupełnie nieznośna, to i tak jest MEGA.
(wybaczcie, brakuje mi słowa. Po prostu podziwiam tę postać. I nie ukrywajmy - lubię) Very Happy