Yaoi Fan
- Forum Literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
selen
Moderator
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 524
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze snu... Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:40, 09 Mar 2013 Temat postu: VIII Cykliczny Komentator /III,IV,V/ |
|
|
No… ruszamy z kolejną edycją Komentatora Cyklicznego! Zapraszam Wszystkich użytkowników do pisania porządnych komentarzy, które automatycznie wezmą udział w zabawie pod nazwą ‘Wyróżnienie Jednego Komentarza’!
Tym razem ocenie zostaną poddane wszystkie Wasze komentarze zamieszczone w działach z twórczością literacką z okresu od 1 marca 2013r. do 31 maja 2013r.
KRYTERIUM OCENY:
a) pierwsze i najważniejsze - komentarz powinien spełniać warunki, które z góry zostały określone przez regulamin forum (czyli nic nowego, a jednak polecam ponowne zerknięcie do tegoż tematu).
b) drugie - komentarz zostanie zweryfikowany pod względem jego ‘przydatności’ dla autora (na ile swoją wypowiedzią jesteście w stanie pomóc mu w dalszym rozwoju).
c) trzecie - jak Wy, przez komentarze, potraficie wyrazić własne odczucia i spostrzeżenia po przeczytaniu danego tekstu.
ZWYCIĘZCA KWARTAŁU:
Wyróżniony komentarz zostanie zamieszczony w tym temacie wraz z uzasadnieniem dokonanego przez moderatorstwo wyboru (rozłożymy komentarz na części pierwsze). Jego autor otrzyma wyróżnienie w postaci sygnaturki na okres jednego miesiąca.
Tym razem nagrodą rzeczową w VIII edycji Cyklicznego Komentatora jest manga yaoi Beautiful Days autorstwa Madarame Hiro (wydanie polskie)
Z autorem wyróżnionego komentarza skontaktujemy się za pomocą pw, e-mail lub gg w celu poproszenia o dane potrzebne do przesłania nagrody rzeczowej.
Uwaga: Jeżeli w ciągu miesiąca, od ogłoszenia wyników, próba kontaktu z autorem wyróżnionego komentarza nie powiedzie się, nagroda rzeczowa przechodzi do puli nagród niewykorzystanych i może zostać użyta w kolejnym cyklu komentatorskim lub innym konkursie prowadzonym przez Forum Yaoi Fan.
Pozdrawiamy,
Zarząd Forum Yaoi Fan
*wszelkie dodatkowe informacje do wglądu w regulaminie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez selen dnia Sob 18:46, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrs_H
Widmo
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:30, 14 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zwycięzcą ósmej edycji Cyklicznego Komentatora - Wyróżnienie Jednego Komentarza zostaje
Ruda_Punk
za komentarz w temacie Zew natury w dziale Fan Fiction/Harry Potter.
Cytat: | Zabawny ten tekst. Te fale tandety, te fontanny kiczu!
Cytat:
Moje szmaragdowe spojrzenie spotkało się z jego.
Jedno zdanie, a do tylu rzeczy można się przyczepić.
Po pierwsze - z jego szmaragdowym spojrzeniem?
Po drugie - to określenie jest tak pretensjonalne, że bardziej się nie da.
Po trzecie - wyobrażasz sobie faceta używającego takiego określenia? Wobec kogokolwiek, już nawet nie wobec siebie...
Cytat:
Jego wspaniała uroda zmarniała, a jego piękna twarz z wyrazistymi rysami ukryta była za ciemną chmurą.
Wspaniała uroda? Gdzie w HP pojawiła się jakakolwiek wzmianka o urodzie Lupina? "Twarz z wyrazistymi rysami" brzmi, jakby ktoś te rysy do niej doczepił. Twarz o wyrazistych rysach, jeśli już. Ukrycie za ciemną chmurą brzmi strasznie dosłownie i działa na wyobraźnię, ale chyba trochę inaczej, niż w zamierzeniu.
A walenie opisami cudnej urody bohatera wcale nie budzi pożądania czy ekscytacji, raczej skojarzenie z lalką.
Już lepiej brzmi to:
Cytat:
Nie jest przeklęty, jest piękny.
Nadal kiczowate niemożebnie, ale przynajmniej wskazuje, że Lupin jest piękny dla Pottera.
Cytat:
Jest wspaniałym, pełnym werwy wilkiem.
Nope. Jest smętnym, chociaż sympatycznym wilkołakiem. Nie łapię, jak można mylić te pojęcia.
Cytat:
Moim jedynym celem było pochwycenie mężczyzny w sidła i zrobienie z nim wszystkiego, na co tylko miałbym ochotę.
Wiem, że to nie do końca na temat, bo to tylko tłumaczenie, ale - nie łapię robienia z Pottera pseudozmysłowego napaleńca. To tak nie pasuje do tej postaci, że aż brak mi słów. BTW, lepiej brzmiałoby "tego mężczyzny". Teraz brzmi zbyt nieokreślenie.
Cytat:
Remus Lupin jest moją zdobyczą i będę rościł do niego swoje prawa i sprawię, by on rościł swoje do mnie.
Czyli że... jak? Potter już uznaje Lupina za swoją zdobycz (obleśnie to brzmi!), chociaż on się do niego nie przyznaje? Lekko to chore. I "rościł sobie prawa", nie "rościł swoje prawa".
Cytat:
Był cholernym wilkołakiem. Musiał mieć z tego jakieś korzyści.
Bo Potter urodził się wczoraj i nie ma pojęcia, że bycie wilkołakiem oznaczało ciągłą obawę o to, czy przypadkiem nie odgryzie się komuś nogi, przeraźliwie bolesne przemiany i - co najgorsze, biorąc pod uwagę istnienie lekarstwa - ostracyzm społeczny. Serio, skąd mu w ogóle przyszły do głowy te "korzyści"?
Cytat:
Jak zawsze, jej włosy były jasno-różowe.
Nie jak zawsze, tylko jak zwykle. I nie jasno-różowe, tylko jasnoróżowe. Jasno-różowe to mogą być paseczki.
Cytat:
— Remi, chcę z tobą porozmawiać.
Remi, o rly?
Cytat:
Drobne blizny, znajdujące się na jego twarzy, pięknie prezentowały się na złotobrązowej skórze. Czy wszystko w tym mężczyźnie jest złote?
Właśnie utonęłam, zalana kiczem. Nie wierzę, że tak można na serio. Nie wierzę, zwłaszcza że fik stara się być smutny, a jest śmieszny. Chyba zrezygnuję z wytykania wszystkich kretynizmów w tej materii i skupię się na jakości tłumaczenia, bo inaczej komentarz będzie dłuższy niźli tekst...
Cytat:
Lunatyku — użyłem jego ulubionego imienia.
Ksywki, pseudonimu, określenia. Nie imienia.
Cytat:
Lupin przyciśnięty do muru, złapał mnie w tali i wycisnął na moich ustach gorący pocałunek, który palił mi wargi.
W pasie, nie w talii. Talię mają kobietę i wyjątkowo androgyniczni chłopcy. Nie mężczyźni. A to wyciskanie gorącego pocałunku skojarzyło mi się z wypalaniem piętna. Bardzo dosłownie rozumianym.
Cytat:
Trzymał mnie mocno, a ja piszcząc, oddałem niezgrabnie pocałunek.
Ten pocałunek go trzymał? I czy tam naprawdę miało być słowo "piszcząc", czy to jakaś literówka? Myślałam, że ten fik już niczym mnie nie zaskoczy, ale piszczący Potter to chyba przegięcie...
Cytat:
Wymagał wielu emocji i miałem zamiar je z niego wyciągnąć.
To zdanie jest tak bardzo bez sensu.
Rozwijające się w następnej chwili rozważania o smaku kojarzą mi się z mokrymi snami Isseiego Sagawy, nie z pocałunkami.
Cytat:
ale w ostatecznym rachunku był mój.
ROZrachunku.
Cytat:
Harry również je dotykał,
ICH dotykał.
Cytat:
Syriusz pozostawił mu ogromną ilość złota oraz arcydzieła.
Ogromną ilość arcydzieła, oh well...
Cytat:
— Ten chłopiec nie ma mózgu — wtrącił Snape, po prawej stronie dyrektora.
Boże, co za niedojrzały, mały dupek — pomyślał Remus, patrząc na niego zimno.
Oł noł noł, "Remi". On ma sto procent racji i wreszcie ktoś powiedział to na głos.
Miałam nie komentować treści merytorycznej, ale nie mogę się powstrzymać. Motyw "wszyscy bronią Mary Sue" jest przeraźliwie, przeraźliwie wkurzający. I do tego Ron-głupol, pojawiający się chyba w 99% fików potterowskich. Oh well 2.
Cytat:
— Ma nas! — krzyknęła, ze łzami w oczach, Molly.
— Tak, ale nie znałaś Jamesa i Lily — przypomniał.
Tak, ty głupi dupku. To, że znałeś jego rodziców na pewno znaczy dużo więcej niż to, że Molly od lat traktuje go jak matka. Serio - ten fik jest nie tylko kiczowaty i durny, jest po prostu obrzydliwy. Nie wiem, co skłoniło Cię do przetłumaczenia go.
Cytat:
— Sprzątam dom Harry’ego. Ona może wrzeszczeć ile tylko chce. Nie wprowadzę się tutaj dopóki nie skończę — powiedział stanowczo.
Serio - co fajnego czy pociągającego jest w kimś, kto jest tak kosmicznym, niewychowanym dupkiem?
Cytat:
— Czy to nie rani twoich biednych uszów?
CZEEEGOOO? O_O
Cytat:
Pierwszy września nadszedł niewiadomo kiedy.
Cóż, ja bym powiedziała, że pierwszy września nadszedł pierwszego września, ale co ja tam wiem...
"Nie wiadomo" pisze się osobno.
Cytat:
Remus wrócił do budowy ściany, którą rozpruł,
Rozpruł, o rly?
Cytat:
Lupin był około trzy głowy wyższy niż auror, który wciąż chwiał się na swojej drewnianej nodze i lasce.
Moody był opisany jako wysoki, z tego co pamiętam. A nawet jeśli nie - Lupin musiałby być od niego wyższy o jakieś pół metra.
Zmieniłam zdanie. Ten ficzek nie jest śmieszny - jest tragiczny pod każdym względem. Tłumaczenie jest okropne - masa błędów gramatycznych (zwłaszcza niepotrzebne podmioty), sporo interpunkcyjnych, niektóre zdania w ogóle są bez sensu. Jednak marna jakość tłumaczenia jest niczym w porównaniu z ogólnym ogromem beznadziei tego ficzka. Kicz w opisach, wtórność w treści, koszmarny marysuizm, robienie z sympatycznych bohaterów kretynów i dupków...
To opowiadanie nie ma zalet. |
Uzasadnienie wyboru:
Komentarz spełnia wszystkie wymagania, jest sensowny, zawiera konstruktywną krytykę, która niewątpliwie pomoże autorowi - w tym wypadku tłumaczce. Nie jest przy tym obraźliwy, nawet mimo czasem nieco złośliwych spostrzeżeń. Czy nie sprawiają one jednak, że komentarz czyta się przyjemniej? Ruda poświęciła mu zapewne wiele czasu i uwagi - a także nerwów - czyniąc go niemal "komentarzem idealnym", który każdy chciałby dostać. Zawiera wszystkie potrzebne rady, sugestie i małe przypomnienie kanonu HP, którego szczegóły czasem wylatują nam z pamięci :3
Sądzę, że Ruda w pełni zasłużyła na wyróżnienie, chociaż miała sporą konkurencję i bardzo długo wahałam się przy wyborze.
Do autorki najlepszego komentarza tego kwartału trafia manga yaoi Beautiful Days autorstwa Madarame Hiro (wydanie polskie) i, oczywiście, Kozacka Sygnaturka :>
Ze zwycięzcą skontaktuje się selen, a ja - w imieniu całego zespołu moderatorskiego - serdecznie gratuluję zwycięzcy.
H.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|